Sześć powodów by umrzeć recenzja

Zmarli lubią ciszę

TYLKO U NAS
Autor: @pebro ·1 minuta
2024-02-10
Skomentuj
13 Polubień
Książka "Sześć powodów, by umrzeć" nie zaczarowuje czytelnika od pierwszych stron. Początkowo trudno jest zdefiniować gatunek powieści – czy to kryminał, czy romans – co wprowadza pewne zamieszanie. Również struktura z podziałem na rozdziały z różnymi narratorami może wydawać się problematyczna na samym początku. Jednak to, co na początku może być postrzegane jako wada, staje się jednym z głównych atutów tej książki. Zmieniający się narratorzy w kolejnych rozdziałach dostarczają różnych perspektyw i stopniowo odsłaniają nowe aspekty sprawy. Autor zręcznie wprowadza nowe wątki, a kryształowe postaci stopniowo się rozmazują, zanurzając czytelnika w gęstej atmosferze tajemnicy i wychodzących na powierzchnię brudów.

Akcja książki dzieje się w Polsce, w Warszawie, ale czytelnikowi może wydawać się, jakby przeniósł się na przedmieścia amerykańskiego miasteczka. To ciekawe zjawisko może być spowodowane obco brzmiącymi imionami postaci, które dodają pewnego egzotycznego smaku. Również policjanci posługują się metodami niespotykanymi w innych polskich powieściach.

Książka wydaje się inspirowana twórczością autorów takich jak Harlan Coben (Nie mów nikomu) czy Agatha Christie (tu jest sześć podejrzanych postaci, a nie dziesięć). Żadna z postaci nie jest do końca czysta, każda skrywa jakąś tajemnicę. Sześć postaci tworzy skomplikowane relacje, a ich potencjalny motyw do życzenia sobie śmierci Miriam staje się fascynującą zagadką i tajemnicą, która trzyma czytelnika w napięciu.

Autorka sięga po nietypowy styl pisania, łamiąc niektóre zasady. Wybór wielu narratorów wolno a skutecznie przybliża czytelnika do rozwiązania zagadki. Pomimo pozornej, powolnej akcji, autorka starannie dawkuje informacje, co sprawia, że czytelnik nie nudzi się, a każdy fragment pozostawia chęć przeczytania kolejnego rozdziału.

Podsumowując, "Sześć powodów, by umrzeć" to lektura, która może wymagać skupienia i cierpliwości na początku, ale nagrodzi czytelnika złożonymi, ale wyrazistymi postaciami oraz intrygującą fabułą.

Tytuł recenzji jest cytatem z książki.

Za książkę i dedykację dziękuję autorce oraz Pani Bognie Piechockiej z Agencji PRart Media i Wydawnictwu Czarna Owca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-10
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sześć powodów by umrzeć
Sześć powodów by umrzeć
Marta Zaborowska
7.8/10

Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślu...

Komentarze
Sześć powodów by umrzeć
Sześć powodów by umrzeć
Marta Zaborowska
7.8/10
Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jej życie było idealne… A może wszystko w nim było idealnym kłamstwem?” Książka „Sześć powodów by umrzeć” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Marty Zaborowskiej. Spotkaniem niezwykle ...

@mariola1995.95 @mariola1995.95

𝑁𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑟𝑤𝑎 𝑤𝑖𝑒𝑐𝑧𝑛𝑖𝑒, 𝑤𝑖ę𝑐 𝑙𝑒𝑝𝑖𝑒𝑗 𝑠𝑖ę 𝑑𝑜 𝑛𝑖𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑤𝑖ą𝑧𝑦𝑤𝑎ć […] 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑑𝑧𝑖ę𝑘𝑖 𝑡𝑒𝑚𝑢 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑡𝑟𝑤𝑎ć 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 […] Kiedyś po przeczytaniu 𝐿ę𝑘ó𝑤 𝑝𝑜𝑑𝑠𝑘ó𝑟𝑛𝑦𝑐ℎ napisałam, że jest to thriller...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @pebro

My, skrajnie otyli
Nie tylko dla otyłych

Tytuł książki "My, skrajnie otyli" już na wstępie wzbudza mieszane uczucia. Dla niektórych może brzmieć prowokacyjnie, dla innych intrygująco. Osobiście czułem się nieco...

Recenzja książki My, skrajnie otyli
Dziki Kamieńczyk
Tam, gdzie wszyscy są równi, muszą być równiejsi.

Gdyby tak spróbować pomieszać wytyczne parlamentu europejskiego, naszą rzeczywistość, "1984", "Seksmisję" i kilka innych pozycji przenieść to w przyszłość. Autor spróbow...

Recenzja książki Dziki Kamieńczyk

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl