Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie recenzja

Zmiana wywołuje wiatr

Autor: @pod_lasem_czytane ·3 minuty
2019-06-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Miałam szczęście mieć obie części "niebiańskich" powieści spod pióra Mitcha Alboma, więc od razu sięgnęłam po drugą. 
Znałam konstrukcję, znałam styl, wiedziałam co mnie czeka i z uśmiechem na ustach pomyślałam tym razem nie doprowadzisz mnie do łez drogi autorze... Myliłam się. 

"Strata jest równie stara jak życie. 
Ale mimo milionów lat ewolucji, nadal jej nie zaakceptowaliśmy".

Bohaterką drugiej części bestsellerowej pozycji "Pięć osób, które spotykamy 
w niebie" jest Annie. Kobietę znamy już z historii Eddiego, ponieważ jest ona  uratowaną przez niego dziewczynką.

"Zapominamy, że "nasz" czas splata się z czasem innych. 
Z jakiegoś nadchodzimy i do jakiegoś powracamy. 
Ten rodzaj powiązań nadaje światu sens".

Annie jest dorosła, jednak nie jest dane jej żyć długo i szczęśliwie - jak by tego sobie życzyła. Ją też spotyka to, z czym będziemy musieli zmierzyć się wszyscy bez względu na status społeczny - śmierć.

Bohaterka po latach nieudanego życia wychodzi za mąż za mężczyzną, którego kocha od dziecka. W końcu smakuje szczęścia, jednak zostaje ono jej odebrane przez... wypadek.

Wraz ze świeżo poślubionym mężem są ofiarami katastrofy powietrznej. Mężczyzna jest w dużo gorszym stanie niż Annie, kiedy więc staje przed nią możliwość uratowania mu życia - nie waha się ani chwili. 
Potem budzi się w... niebie. 

"Boimy się samotności, Annie, ale ona w gruncie rzeczy nie istnieje".

Fabuła jest podobnie zbudowana jak w poprzedniej książce - wspomnienia, lekcje w niebie i to, co dzieje się po wypadku przeplatają się, przez co dokładnie poznajemy całe życie kobiety. Oczywiście jedną z osób, które pojawiają się na jej drodze jest Eddie. Kobieta miotała się od dziecka, niewiele pamiętała z wypadku, nosiła w sobie ogrom poczucia winy i nie tylko z powodu tego, co się stało w Rubylandzie. Wiele wycierpiała, ale i sama przyczyniła się do wielu łez. Kiedy wędruje przez niebo, nie może się pogodzić z tym jak wiele straciła, kiedy w końcu odnalazła to szczęście, za którym tak całe życie goniła.

"Wszystkie dzieci mają swoje tajemnice. Rodzice też. Urabiamy wersję, w którą inni mają wierzyć, chwalimy się pozorami, ukrywamy prawdę".

"Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie" zaskakuje zarówno zakończeniem jak i doborem postaci, które mają pomóc Annie "pogodzić się ze sobą" i dostrzec wartość jej życia. Cieszę się, że autor w swojej wizji nieba przewidział kogoś, kto według dogmatów jednego z wyznań nie miał prawa się tam znaleźć. Głęboko wierzę, że w moim miejscu, też znajdą się takie nieoczywiste postaci.

Ziemska egzystencja cudem ocalonej dziewczynki nie była usłana różami, bo niestety życie to nie bajka, jednak każde ma głęboką wartość. Autor po raz drugi wypowiada tę oczywistą maksymę; o tym ile znaczymy dla siebie nawzajem. Jesteśmy wszyscy ze sobą powiązani jak jeden wielki organizm, który potrzebuje każdego z nas by najzwyczajniej w świecie - istnieć. 

Po raz kolejny dostrzegam  również - tę samą zależność dotyczącą przemilczania przez nas trapiących nas myśli i zostawienia spraw nierozwiązanymi, co z kolei odbiera nam możliwość zrozumienia się i trwamy tak dzień po dniu, dusząc się własną codziennością.

"- Bo najbardziej pielęgnujemy urazy niż przejawy czułości - odparła Lorraine. _ Każdy jest w stanie podać dokładny dzień, gdy został zraniony, ale kto pamięta dzień, kiedy wrócił do zdrowia?"

Wniosek jaki nasuwa się po zakończonej lekturze dotyczy śmierci, która nie musi niczego kończyć, a wręcz przeciwnie może stać się zalążkiem innego życia. Myślę, że jeżeli kiedyś zaczniemy postrzegać śmierć jako stałą naszego istnienia dużo łatwiej będzie nam ją zaakceptować.

"Nasze życie tak często w niezauważalny dla nas sposób się zmienia. Jak za przełączeniem w ołówku funkcji pisania na ścieranie".

Polecam każdemu kto polubił się z wizją jaką roztoczył Mitch Albom w poprzedniej części - nie powinniście być rozczarowani. Polecam każdemu kto nie tylko lubuje się w wizjach życia po śmierci, ale też temu kto czuje, że co dzień coś traci...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-06-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie
Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie
Mitch Albom
8.3/10

Poruszająca kontynuacja bestsellerowej powieści Pięć osób, które spotykamy w niebie Kolejna osoba, którą spotykamy w niebie opowiada historię Annie – dziewczynki, którą bohater pierwszej powieści,...

Komentarze
Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie
Kolejna osoba, którą spotkamy w niebie
Mitch Albom
8.3/10
Poruszająca kontynuacja bestsellerowej powieści Pięć osób, które spotykamy w niebie Kolejna osoba, którą spotykamy w niebie opowiada historię Annie – dziewczynki, którą bohater pierwszej powieści,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejne moje spotkanie z twórczością Mitcha Alboma i kolejna książka o tym, co, według autora czeka na nas w niebie. „Kolejna osoba, którą spotykamy w niebie” to kontynuacja bestsellerowej powieści „...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Otworzyłam paczkę z książką żeby tylko ją na początek przejrzeć, przewertować.... i tak nagle ocknęłam się kilka godzin później zamykając na ostatniej stronie i żegnając się z bohaterami.... "Kol...

@Ewelina229 @Ewelina229

Pozostałe recenzje @pod_lasem_czytane

Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Było ich dziewięcioro

Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa nie jest mi tematem kompletnie obcym. Co jakiś czas wracam do niej myślami. "Przyciąga nas to, co dręczy nasze sumienie". Anna ...

Recenzja książki Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Krok trzeci
Kiedy myślisz, że wiesz wszystko...

"Lubiła kochankę męża. Nie miała jednak pojęcia, co stało się z jej ciałem." Tyle właśnie powinien wiedzieć o fabule czytelnik, który postanowił przeczytać "Krok...

Recenzja książki Krok trzeci

Nowe recenzje

Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl