Drzewo migdałowe recenzja

Znakomity debiut!

Autor: @Ryszawa ·3 minuty
2014-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Michelle Cohen Corasanti jest Amerykanką z żydowsko-polskimi korzeniami. Mieszkała między innymi w Hiszpanii i Egipcie. Spędziła również siedem lat w Izraelu. Obecnie wraz z rodziną mieszka w Nowym Yorku. Pochodzi z żydowskiego domu, w którym więzi z Izraelem były mocno podkreślane. Dzięki studiom na Uniwersytecie Hebrajskim otworzyły jej się oczy na nieszczęśliwy los Palestyńczyków. Kobieta ma nadzieję, iż kiedyś nastąpi pokój między Izraelem, a Palestyną. Myślę, że żaden pisarz, który nie zetknął się z opisywaną sytuacją, nie napisałby lepiej tej książki. Akcja debiutanckiej powieści Corasanti pod tytułem „Drzewo migdałowe” zaczyna się w momencie gdy życie pewnej palestyńskiej rodziny musiało zmierzyć się z trudną i bolesną zarazem sytuacją. Jedno z dzieci - mała dziewczynka o imieniu Amal została rozerwana na strzępy przez minę, na której stanęła goniąc motyla. Sytuacja ta rozegrała się na oczach jej rodziców i braci. Niebawem Palestyńczycy zostali wysiedleni, tracąc swój dom i gaj. Obok ich nowego miejsca zamieszkania znajdowało się tytułowe drzewo migdałowe, z którego Ahmad – najstarszy z dzieci, obserwował spółdzielnie rolnicze zakładane przez syjonistów masowo napływających do Palestyny podczas aliji. Patrzył na lepsze bogatsze życie. Podczas gdy jego rodzinie ledwo starczało wody do picia, tamci ludzie pływali w basenie i mieli jej pod dostatkiem. Chłopiec podczas jednej z nocy był świadkiem ważnego zdarzenia. Musiał zachować tajemnicę wyłącznie dla siebie, ponieważ jeśli spróbowałby o tym z kimś porozmawiać, jego bliscy zostaliby zabici. Sytuacja ta przyniosła za sobą poważne konsekwencje.

Czytając powieść wstrzymywałam oddech, jak gdybym tym mogła pomóc bohaterom. Moje oczy momentami stawały się wilgotne. Po przeczytaniu ostatniej strony długo myślałam o tym jak życie potrafi być niesprawiedliwie. Podczas gdy jedni mają wszystko, są bogaci, zasypiają spokojnie, nie bojąc się kolejnego dnia, inni walczą o spokój i życie rodziny. Ahmad - zaledwie dwunastoletni chłopiec nie mógł pojąć sensu wojny. Jego dzieciństwo zamiast być pełnym radości, zabawy i szczęścia, przepełnione było strachem. Bał się utraty bliskich, którzy byli dla niego ważniejsi od jego własnego życia. Ten chłopiec w jednej chwili musiał stać się głową rodziny i zaopiekować się matką oraz młodszym rodzeństwem.

Choć opowiedziana nam przez Michelle Cohen Corasanti historia jest fikcyjna to konflikt palestyńsko-żydowski w drugiej połowie XX wieku dzieje się się naprawdę. Pół wieku napięć politycznych i niechęci między Arabami, a Żydami na Bliskim Wschodzie o charakterze etnicznym, terytorialnym i religijnym. W tym czasie nasilił się brak akceptacji członków Ligii Państw Arabskich, nastąpiła okupacja brzegu Jordanu i Wzgórz Golan, powstało niezależne państwo palestyńskie, Jerozolima została podzielona na dwie stolice. Podejmowano wiele prób rozwiązania tego konfliktu. Główną była Inicjatywa Genewska. Niestety wojna trwa do dziś. Ile jeszcze ludzi musi zginąć by zapanował na świecie pokój? Nie wiem, chyba nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie.

Jestem pod wielkim wrażeniem. Książkę polecam nie tylko osobom, które lubią historię. Sama nie przepadam za taką tematyką, jednak ta powieść wciągnęła mnie bez reszty. Jest to historia o miłości, sile przyjaźni i trudach dnia codziennego. Warto przez moment zastanowić się nad nią i docenić to co się ma. Nie zaobserwowałam żadnych minusów. Ładna szata graficzna, odpowiednia liczba stron, tytuł i prosty język trafiły w mój gust. Choć czyta się ją szybko i przyjemnie, co jakiś czas trzeba zatrzymać się i przemyśleć parę kwestii. Po przeczytaniu ostatniej strony czytelnik dostrzeże powagę sytuacji. Uważam, że trzeba nagłaśniać, pisać i rozmawiać o tym co dzieje się na świecie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drzewo migdałowe
3 wydania
Drzewo migdałowe
Michelle Cohen Corasanti
9/10

Młody Palestyńczyk – Ahmad – żyje ze świadomością, że nie jest w stanie wygrać z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domu, pracy albo życia. Najgorsza jest...

Komentarze
Drzewo migdałowe
3 wydania
Drzewo migdałowe
Michelle Cohen Corasanti
9/10
Młody Palestyńczyk – Ahmad – żyje ze świadomością, że nie jest w stanie wygrać z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domu, pracy albo życia. Najgorsza jest...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od jakiegoś czasu w Strefie Gazy znowu trwa konflikt. Kiedy pisałam tę recenzję w 2014 roku, było podobnie. Hamas zaproponował wtedy 24 godzinne zawieszenie broni, ale nie było wiadomo, co na to Izra...

@bezksiazkiwtytule @bezksiazkiwtytule

Kanwą powieści jest życie Palestyńczyka- Ahmada Hamida, towarzyszymy mu od momentu jego dzieciństwa, które brutalnie się kończy, aż do późnych lat. Niemym świadkiem losów rodziny jest tytułowe drzewo...

@cienpaproci @cienpaproci

Pozostałe recenzje @Ryszawa

Powrót
„Powrót” nie jest wybitnym dziełem sztuki, ale jest lekką i łatwą lekturą, która umili czas miłośnikom gatunku.

Kto śledzi mojego bloga dokładnie, ten wie, że miałam pewne obawy co do „Powrotu”. Niefortunnie zaczęłam przygodę z Nesserem od niewłaściwej książki, ponieważ tym razem m...

Recenzja książki Powrót
Trzecia opcja
Polecam fanom literatury sensacyjnej

Przyznam, że po książkę sama bym nie sięgnęła. Nie lubię sensacji, polityki, ani pozycji, w których pierwsze skrzypce gra amerykańska agencja rządowa. Poza tym przygodę z...

Recenzja książki Trzecia opcja

Nowe recenzje

Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl