Znieczulenie recenzja

"Znieczulenie"

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·1 minuta
2021-10-31
Skomentuj
2 Polubienia
Oglądacie filmy, które powstały na podstawie książek, bądź odwrotnie? Ja przyznam, że nie kiedy oglądam film lub serial dla porównania z wcześniej przeczytaną książką i zawsze wygrywa jednak ta wersja papierowa.

"Znieczulenie" powstało na podstawie scenariusza do filmu "Git", którego reżyserem i scenarzystą jest sam autor i tym debiutem zasłynął w świecie filmowym. Ja odrobiłam lekcje, przeczytałam w pierwszej kolejności książkę, a później z ciekawości zabrałam się za film i muszę przyznać, że książka jednak wywarła na mnie lepsze wrażenie i bardziej mi się podobała. Co, raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nic nie zastąpi powieści od filmu.
Ze znieczulenia korzysta bądź korzystała większość z nas, każdy ma swoje sposoby na ból fizyczny czy psychiczny. Takiego bólu doświadczają wszyscy bohaterowie tej książki i szukają bezskutecznie środka, który pomoże im go wyleczyć, będzie to alkohol, narkotyki, seks, a w niektórych przypadkach niezbędny okaże się psychiatra i jego kozetka.

Czytając tę książkę, przygotujcie się na to, że to nie jest przyjemna i lekka historia, wręcz odwrotnie to brutalny i przerażający świat gangsterski. Nie ma w nim miejsca na ucieczkę, wchodzisz w niego całym sobą i musisz być do końca lojalny wobec reszty, jeśli nie, to musisz liczyć się z poważnymi konsekwencjami, bo Ci ludzie nie mają litości. Nie ma co się oszukiwać, że jest to trudna powieść ze względu na dużą dawkę mroku, przemocy, znieczulicy, morza przekleństw i uzależnień, może okazać się trudna w odbiorze.
Jeśli jesteście fanami mocnych kryminałów, takich co biją po pysku i z każdej strony wylewa się na Was wiadro wulgaryzmów, to coś idealnego dla Was.

To nie jest słodko -pierdząca opowieść, to jest mroczna, duszna i nieznająca litości historia, nie każdy będzie w stanie ją przełknąć i przetrawić. Czytając ją, trzeba dobrze się skupić na bohaterach, na miejscach, w których prowadzona jest akcja, sama fabuła jest dosyć pokręcona, dzięki której można się pogubić i oczywiście tak było w moim przypadku😁

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znieczulenie
Znieczulenie
Kamil Wala-Szymański
6.8/10

W tym mieście można wybrać tyko mniejsze zło. Oczy Krystiana nie pozwalają Radkowi o sobie zapomnieć. Psie oczy człowieka, którego uważał za brata. Ale przecież to nie on go zabił. Nie on... Chyba. ...

Komentarze
Znieczulenie
Znieczulenie
Kamil Wala-Szymański
6.8/10
W tym mieście można wybrać tyko mniejsze zło. Oczy Krystiana nie pozwalają Radkowi o sobie zapomnieć. Psie oczy człowieka, którego uważał za brata. Ale przecież to nie on go zabił. Nie on... Chyba. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Znieczulenie” to powieść, która swoją premierę miała dnia 30.08.2021 roku, czyli w sumie nie tak dawno temu. W ostatnich kilkunastu dniach miałam okazję ją przeczytać. Dlaczego, aż kilkunastu skor...

@mag-tur @mag-tur

Przyspieszone bicie serca, rozszerzone źrenice. Szybki oddech, bezsenność i zmiany nastroju. Umysł zawiesza się pomiędzy jawą a snem. Zatracasz się w sobie. Nie ma ucieczki. W stanie odurzenia zdolny...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Smolarz
"Smolarz"

Macie swoich ulubionych autorów, po których sięgacie w ciemno, bo wiecie, że to jest pewniak?🤔 . Ja tak mam z książkami @przemyslawpiotrowski jeszcze na żadnej się nie ...

Recenzja książki Smolarz
Tyle groźnych miejsc
"Tyle groźnych miejsc"

Pamiętam, jak mnie kiedyś mama obudziła w nocy, a ja siedzę taka zaskoczona z nożyczkami w ręku, bo chciałam sobie włosy obciąć. Nie wiem, co wtedy musiało mi się przyśn...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą