Córki szejków wiodą piękne życie. Mieszkają w bajecznych rezydencjach, robią zakupy u znanych projektantów, a na smyczy zamiast kundelków prowadzą lwy albo gepardy. Ich jedynym obowiązkiem jest zdobywanie wiedzy w elitarnych szkołach, a po powrocie do domu dopada je cała armia służby, która czeka by spełnić każdą ich zachciankę. Wydawałoby się, że mają wszystko co tylko jest potrzebne do szczęście. Jednak gdy przyjrzymy się ich życiu z bliska to okazuje się, że chociaż mają miliony to są uwięzione w złotych klatkach do których klucze posiadają najpierw ich rodzice, a później mężowie - często przez tych rodziców wybrani.
Laila Shukri po raz uchyla przed Czytelnikami drzwi do tajemniczego świata arabskiego. Tym razem swoją opowieść koncentruje wokół córek szejków oraz kwestii zniewolenia kobiet w krajach arabskich.
Główna bohaterka książki - Amira jest córką bardzo zamożnego i wpływowego Emiratczyka. Wiedzie luksusowe życie w rezydencji rodziców w Dubaju, a w wolny czas spędza na zakupach w centrach handlowych. Jak każda nastolatka ma głowę pełną marzeń, a jednym z nich są obiecane przez rodziców studia w Londynie. Jednak z biegiem lat Jej życie coraz bardziej się komplikuje, ponieważ konserwatywni rodzice zaczynają wspominać o małżeństwie z najbliższym kuzynem i to akurat w momencie, gdyż Amira się zakochuje z wzajemnością w Syryjczyku.
Mam mieszane odczucia co do samej Laili, ponieważ jako feministka nieszczególnie pochwalam sposób w jaki pokierowała swoim życiem. Jednak zawsze z chęcią sięgam po Jej książki, ponieważ mimo że są wstrząsające to wciągają od pierwszych stron i nie sposób się od nich oderwać.
Uważam, że Laila jak mało kto potrafi opowiadać o świecie arabskim. W sumie nie powinno mnie to dziwić, gdyż od wielu lat żyje w ZEA i zna ten świat jak od podszewki. Jednak nie każdy kto posiada dużą wiedzę potrafi ją przekazać w taki sposób aby zainteresować odbiorcę. Laila tą umiejętność posiada. Co więcej w swoich książkach porusza wiele kontrowersyjnych i często przemilczanych tematów. Nie zawiodła mnie również i tym razem, ponieważ w “Jestem córką szejka” pojawia się kwestia aranżowanych małżeństwa, aborcji, honorowych zabójstwo oraz radykalnego przestrzegania separacji płciowej w środowisku muzułmańskim.
Myślę, że nie muszę polecać tej książki osobom, które znają twórczość Laili, bo zapewne już dawno ją przeczytały albo chociaż dodały na “listy do przeczytania” :) Zatem chciałabym ją polecić osobom, które nie czytały poprzednich książek Autorki - zapewniam, że nie będziecie żałować!