Zwierz recenzja

Zwierz

Autor: @justyna_ ·2 minuty
2019-12-15
Skomentuj
1 Polubienie
Czy warto czytać książkę kiedy już na początku poznajemy tożsamość zabójcy? Który wprost z pasją podaje szczegóły wszystkich morderstw? Który zabija od dziecka? Kiedy wiemy, że w toku mozolnego śledztwa trafi do aresztu i będzie przesłuchiwany przez bezlitosnego komisarza? Kiedy cała historia kończy się dramatycznie? 

W „Zwierzu” Piotr Kościelny od samego początku nie szczędzi brutalnych opisów. Już na starcie wiemy, że Zwierz nie ma żadnych skrupułów, zbrodnie planuje w szczegółach, a ofiary dobiera z chirurgiczną starannością. Tytułowy bohater, będąc dzieckiem, sam siebie okrzyknął Zwierzem. To osoba zaburzona psychicznie, która czerpie radość, podniecenie ale i satysfakcję z pozbawiania życia ludzi. U Piotra Kościelnego nie ma tabu, tu wszystko może zdarzyć więc spodziewajcie się zaskoczenia praktycznie na każdym etapie powieści. 

Marek Mikulski to policjant z krwi i kości, który jak trzeba to przeklnie, pójdzie na piwo czy pocieszy.  O pani prokurator Jaskulskiej krążą legendy i sieje postrach na wielu współpracujących komisariatach. Mikulski robi robotę w książce i to głównie jemu zawdzięcza się dobrą lekturę. Morderstwa Zwierza są brutalne, przerażające, obrzydzające. Zwierz jest nieuchwytny, ciągle się wymyka, a Mikun za punkt honoru uznaje dopadnięcie mordercy. Między tą dwójką rozgrywa się pasjonująca gra, a szala raz przechyla się  na jedną, raz na drugą stronę. Częściej jednak Zwierz jest krok przed Mikunem. Kilkaset stron posłuży na poznanie motywu działania bestialskiego mordercy.

„Zwierza” można opisać w kilku słowach – soczyste morderstwa, pełne brutalnych opisów, heroiczny komisarz i konsekwentna prokurator. Do tego dodajcie dosadny styl wypowiedzi, momentami przebijający się czarny humor czasem podsycony wulgaryzmami, bez zabawy w konwenanse, a otrzymacie przepis na dobrą powieść. Napięcie jest dostosowane do akcji, ale nie pozwala ochłonąć. Szybkie tempo i świetnie scharakteryzowane postaci to duża zaleta powieści.

Zakończenie jest lekko do przewidzenia, ale to nie najbardziej uwiera. Miałam problem z kilkoma wątkami czy postaciami, które zostały rozpoczęte i niedokończone. Przekłada się to na objętość powieści, co zwykle mi nie przeszkadza, tak tu lekko raziło. Już po fakcie w głowie kołatało się pytanie, po co one w ogóle są, jaki był zamysł autora? 

Należy tu dodać, że Piotr Kościelny z zawodu jest prywatnym detektywem, więc pewne zdarzenia zna z własnego doświadczenia. Mam świadomość, że praca detektywa różni się od pracy śledczego, ale trzeba przyznać że jest mu bliżej niż choćby czytelnikom. Kościelny pisać potrafi, potrafi też zaciekawić a momentami i zafascynować.  

Książkę bez wahania mogę polecić fanom kryminałów i powieści sensacyjnych. I choć kryminał i zbrodnia to nie zawsze to samo, tak i „Zwierz” odróżnia się od innych powieści gatunku. Na wyróżnienie zasługuje odmienna konstrukcja kiedy już na początku poznajemy Zwierza. Dalsza lektura kusi i nęci, bo co chwilę zastanawiasz się co się jeszcze wydarzy, w którą stronę odwróci się akcja. Choć brutalne opisy akurat mnie nie zniechęciły i nie zniesmaczyły, to tych bardziej wrażliwych musze ostrzec – opisy zbrodni nie są tymi „po fakcie”, często towarzyszymy Zwierzowi podczas złych uczynków i on szczegółowo opisuje przygotowanie czy poszczególne kroki i etapy. Temat seryjnych morderców jest popularny w literaturze, bo jest coś fascynującego w tym okrucieństwie. Tu mamy rasową sensację, z elementami kryminału, pełną pasji, emocji i brawury, która sprawia że całość niesie prawdę. Aż prosi się stworzenie cyklu, bo w głowie kołatają się myśli co z Mikunem? Czy to już koniec porachunków? Czytajcie, warto! 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwierz
Zwierz
Piotr Kościelny
8.4/10
Cykl: Mikun, tom 1

„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Komentarze
Zwierz
Zwierz
Piotr Kościelny
8.4/10
Cykl: Mikun, tom 1
„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok temu poznałam całe mnóstwo nowych autorów. Niestety jakoś nie złożyło się, żeby poznać twórczość Piotra Kościelnego. Postanowiłam nadrobić to i to szybko. Już wkrótce w księgarniach znajdzie się...

@magdag1008 @magdag1008

Zwyczajny człowiek. Mąż, ojciec. Niepozorny, nie wyróżniający się niczym szczególnym w tłumie. Co kryje się pod płaszczykiem normalności? Psychopatyczny umysł. Zabijał od dziecka, bo dawało mu to sa...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @justyna_

Odlecieć jak najdalej
Fly away

Główną bohaterką najnowszej powieści Ałbeny Grabowskiej jest uczennica klasy maturalnej - Ola Czerniawska. Warszawa, rok 1965. W mieście wciąż obecne są ślady wojennych ...

Recenzja książki Odlecieć jak najdalej
Powtórka
Replay

Historie o podróżach w czasie od zawsze mnie fascynowały. Bo co gdyby przeżyć życie jeszcze raz? I jeszcze raz? I jeszcze raz….? 43-letni Jeff Winston umiera na zawał...

Recenzja książki Powtórka

Nowe recenzje

Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy
@meryluczyte...:

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Dłu...

Recenzja książki Czas ucieczki
Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl