Niewidzialne życie Addie LaRue recenzja

Żyć wiecznie, ale być niewidzialnym i niezapamiętanym na tym świecie... Czyli "Niewidzialne życie Addie LaRue" V.E. Schwab

Autor: @strazniczkaksiazekx ·2 minuty
2021-07-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć i czołem!

Ostatnio mam malutki zastój czytelniczy, przez opowieść o Addie brnęłam około 3 tygodni, ale oto jest i recenzja książki, która w ostatnim czasie wstrząsnęła całym Bookstagramem - "Niewidzialne życie Addie LaRue".

"Nigdy nie módl się do bogów, którzy odpowiadają po zmroku".

Początek akcji rozgrywa się we Francji, w małym miasteczku Villon w połowie 1714 roku. Adeline zmuszona do małżeństwa z człowiekiem, którego nie kocha, a nawet nie zna - tak to już niestety w tamtych czasach było, że rodzice aranżowali małżeństwa swoich potomków - ucieka sprzed ołtarza i pod wpływem emocji popełnia niewyobrażalny błąd. Zawiera pakt z diabłem. Zaślepiona pragnieniem wolności i możliwości życia bez przynależności do kogokolwiek innego, Adeline szybko przystaje na warunki ciemności i sprzedaje swą duszę za możliwość życia wiecznego, jednak bez możliwości bycia zapamiętaną przez kogokolwiek. Tak oto nasza bohaterka staje się niewidzialna. Może żyć wśród ludzi, ale nie może przedstawić im się swoim prawdziwym imieniem i zapominają oni o niej, gdy tylko Addie znika im z oczu. Każdego roku, w dzień rocznicy zawarcia paktu, tajemniczy Luc odwiedza Adeline, by spytać, czy już w pełni nacieszyła się życiem i czy jest gotowa oddać mu swą duszę.
Trzysta lat bycia niewidzialną i nasza bohaterka przybywa do ukrytej w Nowym Jorku księgarni, gdzie poznaje kogoś, kto w końcu zapamiętuje jej imię - i nagle wszystko znów zmienia się na zawsze.

Mimo tylu pozytywnych opinii, z którymi zapoznałam się na temat tej książki - strasznie ciężko mi się ją czytało. Przynajmniej pierwszą połowę (a książka do cienkich nie należy, bo liczy prawie 600 stron). Mniej więcej od momentu, gdzie Addie poznaje Henry'ego - mężczyznę, który jako jedyny przez te wszystkie lata poznał i zapamiętał jej imię - historia rozwija się na tyle dynamicznie, że udało mi się w nią w końcu wciągnąć i dokończyć szybciej niż zaczęłam.
"Niewidzialne życie Addie LaRue" to opowieść o tym, że nieważne, jak długo możemy żyć - ale o tym, ile jesteśmy w stanie w czasie tego życia zrobić, aby zostać zapamiętanymi; a także o tym, jak ważne jest, aby pozostawić na świecie chociaż mały ślad po sobie. Podkreśla również fakt, że potrzebujemy wokół siebie ludzi, na których zawsze możemy liczyć, potrzebujemy bliskich, aby nie czuć się osamotnieni.
Trzysta lat życia Adeline było nie lada wyzwaniem. Więcej w nim było upadków, niżeli wzlotów, ale Addie nie poddawała się i z determinacją głosiła, że warto przeżyć wiele chwil cierpienia, tylko po to, by doświadczyć kilku tych wspaniałych.

Osobiście styl pisania autorki nie przypadł mi jako tako do gustu, ale z racji oryginalnej fabuły pewnie sięgnę jeszcze po jakąś pozycję z jej repertuaru.
Mimo wszystko, tę jedną polecam!

Bookstagram: http://www.instagram.com/strazniczka_ksiazek/

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewidzialne życie Addie LaRue
2 wydania
Niewidzialne życie Addie LaRue
V.E. Schwab
7.9/10

„Nigdy nie módl się do bogów, którzy odpowiadają po zmroku”. Francja, rok 1714. Uciekająca sprzed ołtarza młoda dziewczyna imieniem Adeline popełnia niewyobrażalny błąd. Zawiera umowę z diabłem. Fau...

Komentarze
Niewidzialne życie Addie LaRue
2 wydania
Niewidzialne życie Addie LaRue
V.E. Schwab
7.9/10
„Nigdy nie módl się do bogów, którzy odpowiadają po zmroku”. Francja, rok 1714. Uciekająca sprzed ołtarza młoda dziewczyna imieniem Adeline popełnia niewyobrażalny błąd. Zawiera umowę z diabłem. Fau...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Popularne książki mają to do siebie, że dzielą odbiorców. Nigdy bowiem nie jest tak, że dana publikacja zbiera laury od wszystkich. Nie inaczej jest z „Niewidzialnym życiem Addie LaRue”. Spotkałam si...

@enlili @enlili

Villon-sur-Sarthe, Francja 29 lipca 1714r. Na wstępie proszę Cię tylko o jedno, nie zapomnij o mnie… Witaj, nazywam się Adeline LaRue. Nie mam pojęcia, czy wysłana przeze mnie wiadomość do kogokol...

@livmelodibookskontakt @livmelodibookskontakt

Pozostałe recenzje @strazniczkaksiazekx

Złe dziecko
Książka, która poniekąd skłoniła mnie do przemyśleń o tym, czy dzieci rodzą się złe, czy dopiero później się takie stają... "Złe dziecko" Camilli Way

Cześć i czołem! Czy wierzycie, że dzieci mogą rodzić się złe? Czy to raczej kwestia otoczenia w jakim dorastają? Hannah była długo wyczekiwanym dzieckiem. Jej rodzice ...

Recenzja książki Złe dziecko
Morze spokoju
Reread, który po latach okazał się dla mnie lekkim rozczarowaniem, czyli "Morze spokoju" Katji Millay

Cześć i czołem! Lubicie książki z gatunku young/new adult? Takie "okruchy życia" z wątkiem romantycznym w tle? "W ich świecie nie ma jednorożców, superbohaterów, ani p...

Recenzja książki Morze spokoju

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl