W zeszłym roku sięgnęłam po pierwszy tom "Zanim wystygnie kawa" Kawaguchiego, w tym roku udało mi się być na spotkaniu autorskim w maju w bibliotece ...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...
Jest! Pierwszy wieczór z tych luźniejszych, choć gdy to piszę, należałoby go szufladkować już wg godzin nocnych. Nieważne, ale dlaczego luźniejszy? N...