Takoż było! Człowiek siedzi sobie sobotniego ranka w miesiącu grudniu, mantry recytuje, siorbie czasem leniwie czarną herbatę, poczytując po ra...
Odkąd mieszkam w Warszawie (że przypomnę tekst Joanny Kołaczkowskiej, wówczas divy kabaretu Potem: "Jezu, ze stolycy...") plątam się po ulicach, usił...
1.Kiedy tylko przeczytałam tytuł opowiadania brzmiący „Baba Jaga”, intuicja podpowiedziała mi, że musiała napisać je Anna Musiałowicz. A.M. Mój...