Dobry wieczór, dzień dobry. Ostatnio znowu docierałem się muzycznie z moich Synem. Zarzucał mnie swoimi rapsami, a ja już przestałem kontrować ...
Oparty o drzwi pokoju, przyglądałem się swojemu przyjacielowi, Markowi. Starszy o pięć lat, łysiejący na czubku głowy, w okularach w modnej oprawc...