Życie pisze różne scenariusze. Jeszcze w czerwcu nic nie zapowiadało, że wakacje będą mieć tak burzliwy przebieg. Wszystko układało się jak klocki w ...
Zostałam pilnie wezwana do teściowej. Pilnie znaczy pilnie. Czerwony alarm. Godzina W, minut zero. Sygnał od teściowej z numeru teścia oznacza, że rz...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...
(00:16) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem i ogłaszam dzisiaj bal, który już trochę trwa. Moja Małżonka wyjechała z młodszym Synem, a st...
Obudził go chłodny powiew nieco stęchłego powietrza. - Co u licha ? - pomyślał. Przecież kładąc się spać pozamykał wszystkie okna w mieszkaniu....