Niestety. Czas wyjazdu do Szczytnej na Dolny Śląsk minął jak mrugnięcie okiem. Dni uciekały szybko jeden za drugim, jednak każdego dnia moja rodzinka...
Tęskniłem za Górami Stołowymi. Czekałem na ten wyjazd, odliczając dni. Wreszcie ruszyliśmy w blisko 500-kilometrową podróż na Dolny Śląsk, na ukochan...
W sobotę nie mogłem odpuścić sobie biegania w przepięknej Kudowie-Zdroju. Jak bieganie to parkrun, a dokładnie @Link. W tej lokalizacji ma 156 startó...
Podoba mi się energia pierwszego zdjęcia. Zestawienie wyszło mi troszkę jak: poważna i rozpierniczna. To już listopad. Najmr...
Z nizin, ze szlaków powstańczych, przeniesiemy się na południowo-zachodni kraniec Polski. A jak południowe tereny naszego wspaniałego, pod względem t...
Sobota. Dzień przed powrotem na nizinną "depresję"... Co dobre, miłe, dające ogromną frajdę, satysfakcję, pełnię szczęścia, mija, choć nie do końca b...