(23:47) Dobry wieczór i dzień dobry. Ach co to była za muzyczna uczta. Już wyjaśniam. W sobotni ranek skończyłem w pracy długi i ciężki tydzi...
(23:16) Dobry wieczór, dzień dobry. Jestem mile połechtany wpisem @Jagrys @Link po moim ostatnim odcinku Muzycznego szwendania. To świadczy,...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Gdyby zacząć się zastanawiać i drobiazgowo rozebrać rzecz na czynniki pierwsze, niniejsza opowieść swój pierwszy początek, miałaby dawno temu, w miej...