“Susan wróciła do zaułka, gdzie zostawiła Pimpusia. Kilku mężczyzn leżało obok na bruku, ściskając różne części siebie i jęcząc. Nie zwróciła na nich uwagi. Każdy, kto próbował ukraść konia Śmierci, szybko rozumie znaczenie określenia "padół łez". Pimpuś miał dobre oko, więc był to zwykle niewielki, bardzo osobisty padół.”