“Cicho bądź prostaku, wy, chorzy, wszyscy tak samo się zachowujecie, myślicie, że kłamstwo odpędzi chorobę?”
“– Myślisz, że jestem niewdzięczna, skoro wciąż czuję się chora? –zapytała tak cicho, że nie była do końca pewna, czy ją usłyszał.
– Jak to?
– Wszyscy dookoła mi o tym przypominają. Moja blizna mi o tym przypomina. Jestem krucha. Słaba. Odnoszę wrażenie, że mają rację. – Nie podniosła wzroku. Palce wydały jej się nagle bardzo interesujące. Wzrok Michała zatrzymał się na różowej, ledwo widocznej bliźnie nad dekoltem dziewczyny.
– To nieprawda. To dowód twojej siły. Twojego przetrwania.”