“Pewnych rzeczy nie można zrozumieć, dopóki samemu się ich nie przeżyje.”
“-Jestem tu-oznajmiła Isabelle, kończąc obchód i odwracając się do zebranych, żeby obrzucić ich złym spojrzeniem-żeby ustalić mój związek.
Simon wytrzeszczył oczy. Nie mogła mówić o nim prawda?
-Widzicie tego mężczyznę?-zapytała Isabelle, wskazując Simona. Czyli jednak mówiła o nim.-To Simon Lewis i to jest mój chłopak. Jeśli ktokolwiek z was myśli o tym, żeby go skrzywdzić, bo jest Przyziemnym albo, niech Anioł zmiłuje się nad jego duszą, uganiać się za nim, to odszukam go, dorwę i zgniotę na miazgę.”
“(...) - Kim był ten złodziej skarpetek? - zapytał Simon. - To zwyczajnie okropne.
- Nigdy nic nie mówimy - powiedziała Julie. - Nawet jeśli ktoś raz zapyta, nigdy więcej nie próbuje. - Wyszczerzyła zęby. Wyglądała jak tygrysica. - Bo dla nas jesteś prawdziwą osobą. I jesteś naszym przyjacielem.”
“-Naprawdę chętnie posłuchałabym więcej o twoich przygodach-powiedziała Juli.-Co tylko pamiętasz. Zwłaszcza jeśli dotyczą Jace'a Herondale'a. Wiesz może, skąd ma tę seksowną bliznę na gardle?
-Ehm-mruknął Simon.-Właściwie... to tak. Właściwie... to ją mu ją zafundowałem.”
“James Herondale był synem aniołów i demonów. Od początku pisana mu była trudna i bolesna ścieżka, słodycz i gorycz, droga przez ciernie, gdzie również kwitną kwiaty. Nikt nie mógł go przed tym ocalić. A niektórzy próbowali.”
“Niepamięć nie znaczy, że coś się nie wydarzyło, ale udawanie, że coś nie miało miejsca, niekiedy ułatwia życie. ~Opowieści z Akademii Nocnych Łowców.”
“Nie wiedział, jak ktokolwiek może pozostać istotą ludzką - już nie wspominając o byciu Nocnym Łowcą, nadczłowiekiem - bez codziennej dawki kawy.”
“Szczęśliwym jest ten, kto zna imię swojego serca. Ten nie utracił go naprawdę. Zawsze może przywołać serce z powrotem.
~Mark Blackthorn.”
“Każdy Nowojorczyk skonfrontowany z kiepską pizzą wraca myślami do domu choćby na kilka chwil.”
“- To nie jest demoniczny język, pajacu - warknął Matthew. - To łacina.”
“Drogi Niebieski Krecie, jesteśmy bliźniaczkami. Mamy mamę i ciocię, też bliźniaczki. Zamienimy je na Twoją mamę. Dwie za jedną to prawdziwa okazja!”
“ 'Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.'”
“Nie jestem rozrywkowym przystojniakiem! Jestem nudny, zasadniczy i zadaniowy. Ale jestem ci wierny i zachwycam się tobą, nawet wtedy, gdy w ogóle nie jesteś zachwycająca! Ty? Kiedy się mną zachwyciłaś?! Kiedy ostatni raz powiedziałaś do mnie: "Och! Jesteś taki cudowny i wyrozumiały". Mam tego, kurwa, dość. Wiecznych oczekiwań, do których i tak nie jestem w stanie doskoczyć. Jeśli coś mówię, to pierdolę od czapy, jeśli milczę, jestem nieczułym kamieniem. Mam dość kontrolowania sytuacji i twoich słów. Mam dość gaszenia po tobie pożarów! Pierdolę to!”
“– Gdy pracowałam w Londynie – powiedziała – szefem mojego zespołu anglistów był niejaki Lucca. Nie był klasycznie atrakcyjny, ale dość inteligentny i miły, więc podobał się wielu kobietom. Prowadził dziennik i pisał w pracy, może dlatego, żeby nie mogła go znaleźć jego żona. Tak czy inaczej, w szkole pojawiła się nowa młoda nauczycielka, która zadurzyła się w Lucce i pewnej nocy włamała się do szkoły, żeby przeczytać jego dzienniki. Za wszelką cenę chciała sprawdzić, co o niej pisał.
– I co o niej pisał? Clare parsknęła śmiechem.
– W tym tkwi ironia całej tej sytuacji. Nic. W ogóle o niej nie wspominał. Lucca sam mi to powiedział. Woźny przyłapał ją na włamaniu i kobieta musiała odejść ze szkoły. Z pewnością była niezrównoważona. Ale wiesz, co w tym było najzabawniejsze?
– Nie – przyznałam, wyczuwając, że muszę udzielić jakiejś odpowiedzi.
– Najzabawniejsze było to, że potem musiał o niej napisać. ”