Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jest palcem staran", znaleziono 4

Wszyscy dłubiemy palcem w nosie, i choć staramy się to robić, gdy nikt nas nie widzi, jednak to robimy.
- Tak, Henryku jesteś brzydkim kaleką. Całe życie starasz się o tym zapomnieć, starasz się, żeby inni o tym zapomnieli, ale to się na nic nie zda. Żadna kobieta nie pokocha cię, tak jak chcesz być kochany.
- Ale nie możesz tak jakby machnąć ręką i sprawić, żeby cały brud odleciał?
- Kłopot polega na tym, jak wytłumaczyć magii, co to jest brud. - Tiffany starała się zmyć upartą plamę. - Słyszałam o czarownicy spod Escrow, która się pomyliła i w efekcie straciła całą podłogę, swoje sandały i o mało co palec u nogi.
Pani Obolała cofnęła się o krok. - Myślałam, że trzeba tylko pomachać rękami - wymamrotała nerwowo.
- To działa - przyznała Tiffany. - Ale tylko wtedy, kiedy macha się nimi tuż nad podłogą, trzymając szczotkę.
Wysoko nad miastem Śmierć starał się unikać wzroku Alberta.
-Nie wyjąłeś tego wszystkiego z worka, panie! Nie te cygara, brzoskwinie w brandy i jedzenie z takimi dziwacznymi zagranicznymi nazwami!
OWSZEM, POCHODZĄ Z WORKA.
Albert przyjrzał mu się podejrzliwie.
-Ale najpierw sam je do worka włożyłeś, prawda?
NIE.
Włożyłeś, panie - upierał się Albert.
NIE.
-Zebrałeś skądś i włożyłeś do worka.
NIE.
-Sam włożyłeś te rzeczy do worka.
NIE.
-Włożyłeś.
TAK.
-Wiedziałem, że to ty panie. Skąd je wziąłeś?
LEŻAŁY SOBIE.
-Cała pieczona świnia, o ile mi wiadomo, na ogół tak sobie nie leży.
NIKT Z NICH NIE KORZYSTAŁ, ALBERCIE.
-Parę kominów temu odwiedziliśmy modną restaurację... (...)
NO... PO PROSTU SOBIE LEŻAŁO. WIESZ, W STANIE SPOCZYNKU.
-W kuchni?
ISTOTNIE, MIEJSCE TO ZDRADZAŁO NIEJAKĄ KULINARNOŚĆ, O ILE PAMIĘTAM.
Albert oskarżycielsko wskazał Śmierć drżącym palcem.
-Ukradłeś czyjąś strzeżeniowiedźmową wieczerzę, panie!
BĘDZIE ZJEDZONA, tłumaczył się Śmierć.(...)
TO NIE BYŁA KRADZIEŻ, TYLKO... REDYSTRYBUCJA. DOBRY UCZYNEK W TYM NIEDOBRYM ŚWIECIE.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl