Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz chcial i", znaleziono 129

Zrób to, Charlie. Spal ich wszystkich.
Czas jest wodą, Charlie. Życie jest tylko mostem, pod którym przepływa.
- Witaj, Charles.
- Jeśli już kogoś się tu spodziewałem, to pani Higgler. Albo pani Dunwiddy.
- Callyanne wyjechała. Pani Dunwiddy mnie przysyła. Chce się z tobą widzieć.
Zupełnie jak mafia, pomyślał Gruby Charlie. Mafia po menopauzie.
Gruby Charlie wrócił do swego pokoju barwy świata pod powierzchnią wody. Na blacie szafki tkwiła limonka – mały, zielony Budda.
– Zupełnie mi nie pomagasz – rzekł do niej.
Zachował się niesprawiedliwie. To była tylko limonka, nie miała w sobie nic szczególnego.
Śmierć wisiała w powietrzu.
Wyczuł ją w chwili, gdy przeszedł pod taśmą zabezpieczająca miejsce zbrodni i stanął przed piękną posiadłością.
Zapach śmierci napawał go ekscytacją.
To wszystko miało się potoczyć inaczej. Jeszcze kilka miesięcy temu byli z Cameronem szczęśliwi. Planowali wspólną przyszłość. Ale potem wszystko się zmieniło. Ciąża, aborcja i to, co nastąpiło później. Zazdrość i nienawiść.
Dlaczego sławni i bogaci mężczyźni są tacy głupi, kiedy chodzi o kobiety?
Jeśli piszesz książkę, ale nikt jej nie przeczyta, to czy naprawdę jesteś pisarzem?
Pisarzem jest każdy, kto pisze, nie tylko ten, co sprzedaje swoje wydane dzieła.
Moim zdaniem las jest trochę jak zyci, czasami przerażające, ale piękne
Pamiętam też, że spojrzałem w dół i zobaczyłem ludzi i samochody, ale było w tym wszystkim coś dziwnego. Dopiero po czasie zrozumiałem, co to takiego. Ludzie i samochody, autobusy oraz taksówki w ogóle się nie ruszały. Wszystko się zatrzymało, jakby Bóg wcisnął na pilocie pauzę.
- Jak się z tobą obchodzą twoje nowe buty? - zapytała.
- Jak moja była żona.
Uniosła brew i popatrzyła na niego kątem oka.
- okropnie i bezlitośnie - wyjaśnił.
Istniała szansa, że mógł się od tego wszystkiego uwolnić. Miał szansę być wolny na tyle, na ile mógł być wolny uciekający człowiek.
Szczerość zawsze jest interesująca.
Łzy płyną nie bez powodu i świadczą o twojej sile, nie słabości.
-Gdy zaczyna ci się wydawać, że nie masz wpływu na wielkie sprawy …
… skup się na tym, co kochasz i masz pod nosem – poradził koń.
Każdy z nas ma zadatki na bohatera, a przynajmniej ci, którzy nie poddają się w połowie drogi.
Łzy płynął nie bez powodu i świadczą o twojej sile, nie słabości.
Jest tyle piękna, o które możemy się troszczyć.
Teorie spiskowe wypiekane na półprawdach mają tendencję do pęcznienia jak ciasto drożdżowe
-Miałem dla Ciebie pyszne ciasto- oznajmił kret.
-Naprawdę?
-Tak.
-Gdzie ono jest?- spytał chłopiec.
-Zjadłem je.
-Och.
-Ale zdobyłem drugie.
-Naprawdę? I co się z nim stało?
-To samo co z poprzednim.
-Jaka jest najodważniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek powiedziałeś?- spytał chłopiec.
-Pomóż mi- odparł koń."
Nic nie zdoła cię wystarczyć, jeśli nie pozwolisz na to, żeby Cię wystraszyło.
Ludzie noszą w sobie zbyt wiele lęków, by zaakceptować inność.
Stare opowieści krążą, a przeszłość powraca w zmienione formie. Tak powstają legendy, lokalne historie zlepione ze szczątków prawd i bajania starych bab.
Dziadek mawiał, że ludzie zazwyczaj oszukują się, wspominając własną przeszłość. Pewnie tak samo dzieje się z historiami powtarzanymi na mieście.
Nie ma na świecie rzeczy gorszej niż stawianie czoła przeciwnościom o pustym żołądku. Nawet jeśli zbliża się koniec, zawsze jest czas na zjedzenie posiłku.
Konic nadchodzi zawsze szybciej, niż się spodziewasz. Nasza siła to ruch. A gdzie brak siły, działa grawitacja.
Ludzie mają skłonność, by w niepewnych czasach kiełznać siłę motłochu, nadając imię wrogowi: prawdziwemu czy wymyślonemu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl