Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dicka", znaleziono 207

Człowiek ma energię, a ujście, jakie dla niej znajduje, zależy od jego możliwości. I w tym właśnie całe zło! Wszyscy buzujemy energią, dążeniem do ruchu, działania, tworzenia, ale jesteśmy tu zapuszkowani na jednej jedynej planecie.
Zawsze się znajdzie jakaś grupa pragnąca rządzić ludzkością... oczywiście dla jej dobra.
Destrukcyjne działania maniaków są wynikiem impulsu; w najgorszym razie mają charakter wybuchów złości, krótkotrwałych orgii niszczenia i złości.
Przywódcza rola w tym społeczeństwie przypadnie oczywiście paranoikom jako osobnikom wykazującym największą inteligencję, inicjatywę oraz wrodzone zdolności.
Niektórzy mogą wykazywać natrętne myśli, psychozy będące zaawansowanymi formami łagodnej nerwicy obsesyjno - kompulsywnej, tak zwane zaburzenia pracy śród mózgowia. Ci będą urzędnikami różnego szczebla, biurokratami bez wyobraźni.
Schizofrenikiem jest po prostu każdy, kto nie potrafi żyć według schematów wpojonych mu przez społeczeństwo.
- Pokazał mi Wszechświat - odparł Nick - bez gwiazd. Nie chcę tego nigdy więcej widzieć, dopóki żyję.
- Opisz mi kota - poprosił Morgo. - Wyobraź go sobie. Wszystkie twoje wspomnienia i skojarzenia z kotami.
Thors Provoni myślał o kotach. Wydawało się to nieszkodliwym zajęciem podczas tych sześciu dni, zanim wylądują na Ziemi.
- Upór - rzekł w końcu Morgo.
- Mój? Mówisz o mnie?
- Nie, mówię o kotach. I egocentryzm.
- Kot jest lojalny wobec swego pana - gniewnie rzekł Provoni. - Jednak okazuje to subtelnie. Na tym polega cała sprawa: kot nie oddaje się nikomu, jest już taki od milionów lat, a potem człowiekowi udaje się wybić szczelinę w tym jego pancerzu i kot ociera się o ciebie, siada ci na kolanach i mruczy. Tak więc z miłości do człowieka przełamuje dziedziczony genetycznie od dwóch milionów lat wzorzec postępowania. To dopiero zwycięstwo.
- Zakładając, że kot jest szczery - powiedział Morgo - a nie próbuje wyżebrać więcej jedzenia.
- Myślisz, że kot może być hipokrytą? - spytał Provoni. - Nigdy nie słyszałem, żeby kotom zarzucano hipokryzję. Prawdę mówiąc, przyczyną wielu krytycznych opinii o nich jest ich brutalna uczciwość: jeśli nie lubią swego pana, to mają go gdzieś i odchodzą do kogoś innego.
- Ale kiedy się umrze, to jak u Marka Twaina...
- Zgadza się - powiedział ze smutkiem. - Wszystkie się tam schodzą. Szpaler stworzeń po obu stronach drogi, czekających na ciebie. Zwierzę nie chce wejść do Raju bez swojego pana. Czekają rok za rokiem. I ty wierzysz w to żarliwie.
- Czy wierzę? Ja wiem, że to prawda.
Ze wszystkich siedmiu grzechów głównych pycha jest najgorsza. Gniew, chciwość, zazdrość, nieczystość, lenistwo, obżarstwo - wszystkie one wyrażają związki człowieka z innymi i z całym światem. Jedynie pycha jest absolutna, gdyż wyraża subiektywny związek człowieka z samym sobą. (...). Pycha nie wymaga niczego, czym można by się pysznić. Jest szczytem narcyzmu.
Nie wiedział wtedy, że utrata zmysłów bywa czasami najwłaściwszą reakcją na rzeczywistość.
W społeczeństwie zbrodniarzy niewinny idzie do więzienia.
Żyjemy w wielkim, zimnym świecie, ponurym, wrogim, pozbawionym ciepła.
Co mamy? Zdolnych przestpępców, którzy pracują dla potężnych przestępców. Przysięgamy wierność plastikowym popiersiom.
- Coś jest z tobą nie w porządku.
- Wiem. Jestem chory. A im więcej rozumiem, tym bardziej choruję. Jestem tak chory, że wyobrażam sobie, że wszyscy inni są chorzy, a ja jeden jestem zdrów.
To nie zwierzęcy instynkt, który sprawia, że jesteśmy niespokojni, niezadowoleni. Powiem wam, co to jest. To najwyższy cel człowieka: rosnąć i iść naprzód... szukać nowego... rozwijać skrzydła... Sięgać po nowe obszary, nowe doświadczenia, myśleć i żyć na nową modłę. Odrzucać przyzwyczajenia i wzory, wyrwać się z bezmyślnej monotonii i ruszyć naprzód. Być zawsze w ruchu.
Zadziwiająca jest ta zdolność literatury, nawet taniej, popularnej literatury, do działania na wyobraźnię.
A jednak, nawet jeżeli tylko jeden człowiek odnajdzie swoją drogę... to znaczy, że Droga jest. Choćbym ja nie potrafił jej osiągnąć.
Dylemat człowieka cywilizowanego; ciało gotowe, ale niebezpieczeństwo niesprecyzowane.
- To bełkot (...) Dlaczego używają takich słów? Mówią o tych straszliwych mordercach tak, jakby byli zwykłymi ludźmi.
- Bo są zwykłymi ludźmi...
Śmierć w każdej chwili, oto jedyna droga, która zawsze stoi przed nami otworem. I wybieramy ją w końcu wbrew samym sobie. Albo rezygnujemy i decydujemy się na nią świadomie.
Zło istnieje. Jest realne, jak beton.
...Nie widzi się już zdjęć pijanych Polaków siedzących w otępieniu przed walącymi się chałupami lub oferujących kilka nędznych brukwi na wiejskim targu. Wszystko to należy do przeszłości, tak jak rozjeżdżone polne drogi, które jesienne deszcze zmieniały w nieprzejezdną bryję.
Ich perspektywa, zawsze kosmiczna. Nigdy tu człowiek, tam dziecko, zawsze jakaś abstrakcja: rasa, kraj. Volk. Land. Blut. Ehre. Honor nie poszczególnych ludzi, ale całej Ehre. Abstrakcja jest dla nich rzeczywistością, a rzeczywistość jest dla nich niewidzialna. Die Gute, ale nie dobrzy ludzie, ten dobry człowiek. To wynika z ich poczucia czasu i przestrzeni. Pomijając „tutaj” i „teraz”, wpatrują się w bezkresną, czarną, niezmienną dal. A to ma katastrofalny wpływ na życie.
In zwyciężyło.Światłość odwróciła się do nas dupą i poszła w drugą stronę.
Widocznie, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że jest pomylony, to nie jest pomylony.
Dawniej, jeszcze przed wojną, mężczyźni byli mężczyznami, ale teraz to już historia.
Życie stało się jednym wielkim dowcipem, tyle że nie ma tego, co się śmieje.
Miłość to ojciec ratujący dzieci z płonącego budynku, wynoszący je i ginący przy tym. Kiedy kochasz przestajesz żyć dla siebie, żyjesz dla innej osoby.
Może jestem tylko jednym z wielu ludzi żyjących syntetycznym życiem z kapsułki, zapewniającej sławę, pieniądze i władzę, a w rzeczywistości wegetujących w zapchlonych, starych pokojach hotelowych, w dzielnicach nędzy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl