“Nadal prześladowało mnie uczucie, że cały czas ktoś mnie obserwuje. Konsekwentne ignorowanie rzeczywistości obróciło się przeciwko mnie, a stare demony wróciły ze zdwojoną siłą.”
“"SIŁA ZŁA" Głęboko we mnie zapadło, rozdarło duszę i resztki złudzeń rozwiało. Wpijając się palcami z bólu przywołałem demony. Już mnie ciągną. Daremnie wzywam pomocy, znaczę krwawe bruzdy i osuwam się w ciemność.”
“Muszę odnaleźć w sobie tę zagubioną gdzieś siłę, by dopingować cię i wspierać w twoich zawodowych ambicjach. Muszę zmierzyć się z własnym wstydem i dręczącymi mnie demonami, by pochować je raz na zawsze i zacząć dorosłe życie od czystej karty.”
“W tym momencie Thomas Blanky zrozumiał, że marynarze, których nazywał przesądnymi głupcami, mieli rację; to stworzenie z lodu było demonem lub bogiem zamkniętym w postaci przerażającego drapieżnika. Było siłą, którą należało albo obłaskawić, albo czcić, albo po prostu przed nią uciec.”
“Nie byłam miłą dziewczyną gotową walczyć z jego demonami. Tak samo jak on nie był porządnym chłopakiem, który byłby gotów zderzyć się z moją przeszłością. Ludzie tacy jak my nie tworzyli razem nic dobrego - byli dla siebie tylko zgubą.”
“Czy rzeczywiście pokusy ciała wystarczą, by uzależnić od siebie tego księdza? Nie mam zaufania do tak prostackiego podstępu. Istnieje spore zagrożenie, a stawka jest zbyt wysoka. Trudno jest takim jedynie sposobem ujarzmić człowieka, gdy budzą się drzemiące w nim dotąd demony. One są zdolne uczynić niemalże z każdego – istnieje takie ryzyko – jednostkę wybitnie inteligentną, obdarzoną niezwykle silną wolą i wyobraźnią. W jakimś momencie owa jednostka może zdominować siły, które ją stworzyły.”