Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "leze chcieli i", znaleziono 6

"- Zajączku, być może beze mnie nie będzie ci dobrze, de na pewno lepiej niż ze mną. Bo ja nie potrafię się zmienić. nie chcę. I niech tak zostanie."
Chciał mu powiedzieć, że jest silny, porządny i że rodzice byliby z niego dumni. Chciał mu powiedzieć, że go kocha. Ale nie padły żadne słowa i chyba nie były potrzebne. Telepatia tez nie. Czasami przytulenie kogoś jest jak telepatia.
To leży w naturze ludzkiej. Wszyscy chcemy uznania za to, co zrobiliśmy. Wielu zabójców przygląda się dramatom, które sami wywołali. Są dumni ze swoich osiągnięć.
Wystarczy ubrać cokolwiek w ramki, powiesić w ładnej galerii, opatrzyć imponującą kwotą, wygłosić na cześć tego czegoś kilka ładnych słów, choć oczywiście wygłaszać je musi ktoś ważny, aby ważność spłynęła z niego na cokolwiek, i proszę...Bum! Stało się. Cokolwiek przemieniło się w sztukę przynajmniej dla części audytorium.
Ukrywałam się. Mam w pracy kilka kątków, w których mogę spokojnie się wyszlochać.Oczywiście ludzie widzieli, że mam czerwone oczy, ale prawdopodobnie, gdyby ktoś zapytał:„Czy coś się stało?”, odpowiedziałabym: „Nic. Wszystko w porządku”. No, bo co mam powiedzieć? Co się stało? Mam powiedzieć, że mi za ciężko żyć? Że po prostu już nie dam rady? Przez te sześć lat tyle razy padałam na kolana i wstawałam, padałam i wstawałam, padałam i wstawałam, że wydawało mi się, że już więcej ani razu tego nie zniosę. Po prostu nie dam rady. Niech już bym sobie została na tych kolanach. Niech się życie toczy gdzie indziej, beze mnie. Nie chciałam umierać, ale nie chciałam też być żywa. Spadanie.
– A tak zwani zwykli odbiorcy? – mówił dalej Kruk. – Przestali wierzyć własnym oczom. Sugeruje się im, co mają widzieć, i oni posłusznie zobaczą, a w każdym razie zaprzeczą, gdy im zarzucić, że cesarz jest nagi. Wystarczy ubrać cokolwiek w ramki, powiesić w ładnej galerii, opatrzyć imponującą kwotą, wygłosić na cześć tego czegoś kilka ładnych słów, choć oczywiście wygłaszać je musi ktoś ważny, aby ważność spłynęła z niego na cokolwiek, i proszę… Bum! Stało się. Cokolwiek przemieniło się w sztukę, przynajmniej dla części audytorium. – Kruk westchnął. – W zetknięciu z taką sztuką odbiorca, który tęskni za pięknem, zostaje z niczym.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl