Nie ten dzień

Książkę czyta się dość szybko i przyjemnie, a cała akcja, która się toczy jest dość nietuzinkowa i przedstawiona w bardzo realistyczny sposób. Nie brakuje w niej scen seksu, jak i przemocy, dodatkowo pojawiają się dość wyszukane i ostre sceny, dlatego książka jest dla czytelników pełnoletnich, lubiących takie klimaty. Sięgając po nią, nikt nie będzie się nudził, tylko trzeba być przygotowanym na odczuwanie podniecenia, radości, smutku, a nawet złości na niektóre zachowania bohatera, ale właśnie taki mix uczuć targających odbiorcą sprawia, iż książka jest warta uwagi. Dodatkowo możemy znaleźć przesłanie, że pochopnie podejmowane decyzje, mogą być tragiczne w skutkach. Gorąco polecam książkę wszystkim czytelnikom lubiącym mocne, ostre książki z nutką romantyzmu oraz pięknymi, nieprzesadnymi opisami otoczenia.

Książka wywiera wrażenie. Dobre, złe, ale to robi. Ciekawa historia serwująca dużą dawkę skrajnych emocji. Zaskakujące zwroty akcji. Zapada w pamięci na długo. Na szczęście mafioso nie zmienia się pod wpływem miłości w łagodnego koteczka, a pozostaje bezwzględnym drapieżnikiem. Książka momentami nazbyt brutalna, ale podobała mi się.

Książka ta albo odrzuci czytelnika, zniesmaczy go, albo wciągnie bez reszty. Dawno nie trafiła mi się już taka lektura, do której wracałam w każdej wolnej chwili, a nawet szukałam na to czasu.
Historia może i nieprawdopodobna, z odważnymi pomysłami i mocnymi scenami - nie koniecznie łóżkowymi, ale ma w sobie „to coś”, co intryguje i nasuwa pytanie - na ile jesteśmy w stanie poświecić siebie w imię miłości. Na pewno na długo zostanie w pamięci.

To prawda, że czasami życie potrafi sobie z nas zakpić. Nieraz wystarczy się znaleźć w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze i mamy nieszczęście gotowe. Splot zdarzeń i ciekawość zaprowadziła właśnie w takie miejsce naszą główną bohaterkę. Od tego momentu nie kontroluje już niczego. Przetrzymywana wbrew swojej woli musi grać bohatera, z którym nigdy wcześniej nie miała styczności. Dodatkowo zabójczo przystojny Aleksander niczego jej nie ułatwia. Z obsesją na punkcie kontroli wszystkiego i wszystkich próbuje zawładnąć kobietą. Upokarza ją w najgorzej możliwy sposób próbując wymusić posłuszeństwo. Nawet nie podejrzewa, że kobieta ma własny charakterek, który może dla niego stać się niebezpieczny.
Śmierć, zbliżenia i erotyczne pragnienia aż przesycają całą książkę. To nie jest zwykły romans. Od samego początku książki powiedziałabym, że została stworzona poprzez dwie zupełnie inne kobiety. Jedną, która potrafi władać językiem ciała z nutką romantyzmu. Bardzo szybko potrafi też zmienić to w sadystyczny akt miłosny, by czar bańki mydlanej pękł tak szybko, jak szybko się pojawił. I drugą, która ma niezwykły dar do stworzenia historii przesyconej sensacją i szybką akcją, niczym nagłe pojawienie się tornada:-) Pochylam więc czoło samej autorce.
Historia bardzo wciągająca, gdyż w żaden sposób nie potrafimy jej przewidzieć. Mimo iż od połowy książki domyślam się, czego mogę się po bohaterach spodziewać, to jednak w dalszej części wciąż mnie zaskakuje. Stworzyła bohater...

Dzisiaj zapraszam Was na kolejną recenzję tym razem brutalniejszej książki.

Dominika przez przypadek trafia w ręce ludzi, którzy nie są osobami kierującymi się sercem. Jej wygląd podobny do innej dziewczyny sprawia, że musi zostać żoną bezwzględnego, brutalnego Aleksandra. Mężczyzna nie wierzy w miłość, nie ma hamulców moralnych. Nika boi się wyznać swoją prawdziwą tożsamość. Z czasem jej negatywne emocje w stosunku do Aleksandra zaczynają się zmieniać. Niestety prawda wychodzi na jaw w najmniej odpowiednim momencie.

Kiedyś już miałam możliwość przeczytania tej historii, ale obecny nastrój sprawił, że sięgnęłam po nią kolejny raz. Historia Niki nie jest obleczona słodyczą. Tutaj jest brutalnie, mocno i bezwzględnie. Nie ma czasu na czułe słówka i prośby. Tutaj mężczyźni biorą to co chcą nie pytając się o zdanie.

Pierwsza scena na pewno sprawi, że część ludzi sobie odpuści, a część będzie chciała dążyć do poznania dalszych losów Niki i Aleksandra.

Książka wywołuje masę skrajnych emocji. Począwszy od tych najgorszych do tych najlepszych. Złość, nienawiść, radność i zniesmaczenie to tylko kilka z nich. Jest kilka zwrotów akcji umieszczonych w odpowiednich momentach. Nie ma tak, że jedna sytuacja dobrze się nie skończy, a zaczyna się druga.

Bardzo polubiłam Nikę, chociaż w pewnym momencie zaczęłam myśleć, że pogodziła się z tym, że na zawsze zostanie dziewczyną, za którą ją mieli. Aleksander od samego początku mnie fascynował. W p...