“... "Jak się dba o linię, to się nie je kopca kreta", pomyślała Matylda, nakładając ciasto.”
“Przez kolejne dwa tygodnie Luta funkcjonowała, jakby znalazła się za linią wroga. Ostrożna, czujna, skoncentrowana i przygotowana na każdą ewentualność, spakowała nawet niezbędne rzeczy, aby w chwili zagrożenia móc z dziećmi zapaść się pod ziemię.”
“Artur zaparkował na ciasnym parkingu. Pajero wcisnął między dwa niechlujnie ustawione auta, zupełnie nie tak, jak sugerowały linie parkingowe. Leśniczy trzymał w swoim schowku kolorowankę specjalnie na taką okoliczność. Wyjął dwie kolorowanki. Jedną włożył pod wycieraczkę mazdy, drugą forda z prawej. Zadanie brzmiało: „Dzieci w przedszkolu uczą się nie wyjeżdżać za linię. Poćwicz, zanim zaparkujesz”.”