Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lub na dabia", znaleziono 11

Po pięćdziesięciu latach małżeństwa oboje opuścili mnie w tym samym czasie. Uważałam, że to niesprawiedliwe. To tak, jak gdyby ze mnie zrezygnowali.
Ludzie też mieli termin przydatności. Nie chciałam rosnąć, ponieważ dorastanie oznaczało, że oni niedługo będą musieli odejść. Urodziny kojarzyły mi się z pożegnaniami.
Przez całe swoje życie przysięgałam, że jestem przygotowana na ich śmierć, by na końcu się przekonać, że absolutnie nie byłam gotowa. Czy ktoś jest?
Tak naprawdę niebezpiecznie jest oskarżać bez dowodów, a tych zawsze mi brakowało - moja wyobraźnia niszczyła naturalne ścieżki, lecz była mało skuteczna w znajdowaniu narzędzi winy.
Budziłam się, jadłam, na powrót czułam rozdzierający ból, znowu zasypiałam. Ironicznie zabrzmi stwierdzenie, że nade wszystko było to przyjemne doświadczenie. W otchłani ciemności jest ciepło.
Miłość istnieje po to, by karmić, nigdy nie prowadzi do upokorzenia. Jeśli się skończyła, a była miłością, to nie będzie to negatywne ani smutne. Będzie bolało, przejdzie i zniknie.
To tylko ta wola życia utrzymuje nas żywych, podążających za rytmem, akordami tej szczególnej piosenki. Nie ma w tym nic absurdalnego, że chce się pozostać głuchym na muzykę życia.
To właśnie w tej komnacie przez wiele godzin snuli swoje plany o firmie i handlu winem musującym, zarówno wczesnym rankiem przed wstaniem z łóżka, jak i późnym wieczorem, gdy żadne z nich nie mogło spać. Choć łóżko było teraz puste i zimne, a głos Francoisa zamilkł na wieki, wciąż czuła jego obecność, a wielkie marzenie męża o handlu wiem z Rosją rozbrzmiewało i w jej sercu.
Mężczyźni naprawdę nie dbają o to, co czynią nam, kobietom, kiedy bawią się w bohaterów, a potem kończą niczym co w tragediach greckich.
Tylko wtedy, kiedy człowiek całkowicie się podda, jest naprawdę zgubiony.
W pewnym sensie to świat na opak! Można nawet powiedzieć, że jedna niepisana reguła sprawdza się w Sodomie prawie zawsze: im bardziej homofobiczny duchowny, tym większa szansa, że sam jest homoseksualistą. Ci tradycjonaliści, te „konserwy”, ci „wątpiący kardynałowie” [w oryginale „dubia”, od słowa oznaczającego list do papieża z wątpliwościami odnośnie do niektórych punktów adhortacji Amoris laetitia – przyp. red.] to właśnie słynni duchowni „za sztywnością kryjący podwójne życie”, o których często wspomina Franciszek.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl