Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mimo to pytano nagroda", znaleziono 2

Jeśli Myron nie wróci – dodał Win takim tonem, jakby pytał o godzinę – Zabiję Zorrę albo nie. Zdecyduję we właściwym czasie. Bądź jednak pewien, że użyję moich znacznych wpływów, pieniędzy i wysiłku, żeby cię odnaleźć. Wyznaczę nagrody. Będę szukał. Nie spocznę. Znajdę cię. Dopadnę, ale nie zabiję. Zrozumiałeś?
– Glenfiddich?
– Nie pytaj, Agnieszka. On nigdy nie słyszał.
– Słyszałem. Szkocka whisky destylowana z jednego rodzaju słodu. Nazwa znaczy „Dolina jeleni”.
– No, proszę. On wie, co to jest Glenfiddich!
– Wiem nawet, że panie źle wymawiają to szkockie słowo. Ostatni dźwięk brzmi jak nasze „ch”, a nie „k” ani „cz”.
Agnieszka wyszła, a ja siedziałem na sofie naprzeciw Krystyny, pokazując krocze jak samiec alfa.
– Więc Bolesław chce kupić twoją spermę. Ile płaci?
– Tajemnica handlowa.
– Mnie możesz powiedzieć. Ja nie stanowię dla ciebie konkurencji. Nie dysponuję wymienionym towarem.
– Prezes podał wysokość nagrody do wiadomości publicznej. Dlatego się zgłosiłem.
– Tamta suma to była tylko przynęta. Poza tym Bolesław chciał mnie ośmieszyć tym wezwaniem do prawdziwych mężczyzn, żeby mi odbili Agnieszkę. Ile realnie oferuje?
– Już mówiłem. Sto tysięcy euro.
Krystyną machnęła ręką, pociągnęła dżinu i skrzywiła się.
– Skończy się na ochłapie. Za jedną dziesiątą tej ceny można dostać spermę członka Mensy. Ty nie wyglądasz na zbyt lotnego.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl