Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "palil ty mi", znaleziono 8

Bo może właśnie o to w życiu chodzi. Żeby ktoś przy tobie był - nawet kiedy szukasz w nocy małego zagubionego kotka. Nawet jak świeczka się nie pali.
- A u ciebie tam klawe szmary! Dziewki jak piece!
- Tak, tak...
- Ty podwal się do której. Weselej ci będzie.
- Jakoś nie tego...
- To zrób, żeby było tego...Dziewki aż piszczą. Palą się. Nogi zacierają, a ty gapisz się.
Pomyślą, żeś inwalida!
Czym są teraz dla ciebie te samotne godziny? Przekleństwem, które cię dławi, ciężarem, który cię przytłacza, morzem, które cię topi, udręką, która cię pali.
-Że do wieczór bramy tszeba otwierać, bo on będzie palić i rabować. I… nie wiem, jak po waszemu, vergewaltigen…
– A to akurat dobrze o tobie świadczy, chłopcze – odezwał się Mojsław. – Bo to gwałcić znaczy.
- Medycy gadają, że od palenia można nawet umrzeć.
- No, jak ciebie palą na stosie, to niewątpliwie - wszyscy zarechotali.
Zaciągnęli się raz jeszcze. Nieoczekiwanie pomiedzy drzewami coś zatupotało. Krasnoludy, jak na komendę, zwolniły cięciwy kusz, mimowolnie potwierdzając teorie lekarzy...
Dla ciebie w sercu kryję tajemnicę na dnie
Owiniętą milczeniem; nikt mi jej nie skradnie.
O ty, która zawstydzasz Księzyc swymi wdzięki,
Podobnymi do świtu, do wczesnej jutrzenki!
Blask twój budzi pragnienie, co się we mnie pali,
Abyśmy się nierzadko z sobą spotykali.
Czyż spłonę, gdy mym rajem są policzki twoje?
Czyż uschnę, gdy twa ślina rajskim jest napojem?
Nieważne jest to, jak bardzo zraniła Cię przeszłość, jak teraźniejszość daje popalić i jak niepewna jest przyszłość. Nie myśl o tym chociaż przez chwilę. Skup się na sobie. I pamiętaj: nigdy nie trać piękna, które masz wewnątrz siebie. Zaufaj mu i podążaj za nim, ono jest Twoją tarczą i twoim drogowskazem. Dopóki pali się w Tobie ta magiczna iskra - masz wszystko, żeby być szczęśliwą.
Aleksander Wadimowicz Krugłow spojrzał na zegarek Wostok Amfibia, który otrzymał za pięć lat służby w Afganistanie wraz z Gwiazdą Weteranów Wojny Afgańskiej. Prawie wpół do pierwszej w nocy. Choć niebo było zachmurzone, a jedyne słabe światło biło od łuny Trójmiasta, godzinę dostrzegł bez problemu dzięki nafosforyzowanym wskazówkom. Lubił ten zegarek. Przeżył niejedno, niejedną bójkę i upadek, a także dziesięciominutowe gotowanie we wrzątku, co było pokłosiem pijackiego zakładu Saszy z kilkoma znajomymi o to, że jego Amfibia jest „nie do zajebania”. Zegarek wygrał dla właściciela równowartość stu dolarów. (…) Trudno było takiego zegarka nie lubić.
Weteran siedział na dachu czteropiętrowego bloku w Chylonii, oparty o krępy komin, palił papierosa, pieczołowicie osłaniając ognik zwiniętą dłonią. Filował na niewielki obiekt magazynowy (…) w odległości około trzystu metrów i słuchał na swoim walkmanie „Jeziora Łabędziego” Piotra Iljicza Czajkowskiego. Konkretnie aktu pierwszego, części drugiej, Tempo di valse (…). Konkurować z nim w jego prywatnym rankingu mógł tylko „Walc Kwiatów” z „Dziadka do orzechów”. Nienawidził, gdy przerywano mu słuchanie jego ukochanej muzyki.
(…)
Kątem półprzymkniętego oka dostrzegł, że na teren posesji wjeżdża na światłach postojowych ciemne BMW i również ciemne, mniejsze Audi (…). Błyskawicznie ujął noktowizyjną lornetkę i przyłożył ją do oczu, bezgłośnie zgrzytnąwszy zębami. Job waszu mat', ja was, skurwysyny, pozabijam – pomyślał. (…) Położył się na brzuchu.
(…)
Audi pozostawiło pasażerów własnemu losowi, po czym odjechało, włączając na ulicy światła mijania (…) . Sasza zauważył jeszcze, że ten trzeci też został, najwyraźniej z jakimś dodatkowym zadaniem. O żesz ty kurwo bita, co ty knujesz?… W planie pojawił się właśnie pierwszy nieprzewidziany element, na które go uczulano. No dobra, zajmiemy się i tobą, tylko zobaczę, gdzie się zadekujesz. Odruchowo położył dłoń na lufie swojego barretta M82. W słuchawkach zabrzmiało Allegro moderato.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl