Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pan linki i on i", znaleziono 117

W końcu i tak nigdy nie wiadomo, co nas czeka, i dlatego życie jest takie niepokojące.
Dziwne (…) ile drobiazgów się człowiekowi przypomina, gdy głębiej się nad czymś zastanowi.
Czuła, jak gdzieś głęboko w jej sercu rodziło się przekonanie, jeszcze nie do końca uformowane, nieubrane w słowa, że życie może być piękne.
Skoro ty sama w siebie nie wierzysz, nikt inny tego nie zrobi.
(...) mówiła, że w czerwcu zawsze czuje się jak po szampanie.
- I tęsknię, tak bardzo tęsknię - powtarzała. - Kiedy nawet późno w noc na niebie widnieje jeszcze jasna smuga, wyobrażam sobie, że gdzieś tam coś na mnie czeka, coś mnie wabi, przyzywa, i tak bardzo chcę ulec tej pokusie...
W każdym życiu, byłą o tym przekonana, roi się od straconych szans, przegapionych okazji. Kto mógłby powiedzieć o sobie, że zawsze konsekwentnie zmierzał do celu i nie szedł na kompromis.
Nie czas na to (…). Tej wiosny nie czas na radość.
Z pisaniem jest jak z lawiną, zaczyna się od odrobiny śniegu, ale potem jest go coraz więcej i więcej, aż porywa także ziemię i drzewa. A potem ta masa gna w dół, do doliny, i już nic nie zdoła jej wstrzymać.
- Nie tylko o to chodzi - mruknęła Karin. - To naturalne, że dopadają nas wątpliwości, lęki, niepokoje. Ale najgorsze, że ucierpiały nasze uczucia. Bo to one oberwały najbardziej, o wiele bardziej niż nasze zdolności poznawcze. A mało co boli tak bardzo jak złamane serce.
- Z czasem nawet serce się zabliźnia - powiedział cicho, raczej do siebie niż do niej. - Przynajmniej tyle. Powoli, ale nawet serce się zabliźnia.
Jak to zrobić - uwierzyć w siebie? [...] Zrobiłabym to od razu, gdybym tylko wiedziała jak. Jest na to jakaś metoda?
Chwile szczęścia w życiu się zdarzają, ale nigdy nie zostają w nim na długo.
Kiedy się czegoś boimy [...]robimy najczęściej krok w tył. Nasz przeciwnik robi więc krok w przód. My mamy mniej miejsca, on więcej. wydaje się, że jest mocniejszy, ale to tylko złudzenie, bo przecież to my zrobiliśmy mu miejsce.
Bo to było naprawdę cudowne uczucie, patrzeć w lustro i postrzegać siebie jako piękną.
Trudno mówić o kłótni, skoro nigdy się nie przyjaźniłyśmy (…).
Ja chyba już w ogóle w siebie nie wierzę (…).
Jestem wolna - pomyślała. Było to porażające, przytłaczające uczucie i na moment zamknęła oczy. Jestem wolna. I sama sobie tę wolność wywalczyłam. Nikt mi jej nie przydzielił, nie narzucił, nie wydał łaskawie. Sama ją sobie wzięłam.
Kobieta, która na takim mrozie chodzi bez płaszcza tylko po to, żeby bardziej wyeksponować piersi i nogi, nie jest wiele warta!
Chciałabym w chwili śmierci czuć na twarzy psi jęzor, chciałabym poczuć ten ciepły, zawsze odrobinę nieświeży psi oddech, chciałabym wpleść palce w miękką, ciepłą sierść, bo dzięki temu miałabym wrażenie, że zabieram z sobą cząstkę życia.
Najwyraźniej miłość mąciła umysł.
...właściwie można by uznać, że trafiła pani w sam środek koszmaru. Człowiek nigdy nie jest przygotowany na coś takiego, prawda? Wydaje nam się, że wiemy o takich tragediach, krwawych zbrodniach, o tym, co ludzie potrafią sobie wzajemnie zrobić. Świat jest tego pełen, a za sprawą gazet i telewizji my także niejako bierzemy w tym udział. Wydaje się nam, że nic nas nie ruszy. Ale jednak, kiedy tragedia dotyka nas osobiście, jest inaczej.
Nie sposób unicestwić tego, co raz się zrodziło.
Miałabyś z życia więcej, gdybyś więcej z niego brała.
Czasami myślę, że ofiara jest tak samo winna jak napastnik.
Przecież od tego, czy ma się męża, czy nie, nie zależy czy człowiek czuje się samotny.
(…) bardzo cię proszę, nie rób cyrku ze świąt (…). To naprawdę bez znaczenia, gdzie i z kim spędza się tych kilka dni. Nie pojmuję, jak można robić tyle hałasu o nic!
A człowiek zdenerwowany jest podwójnie niebezpieczny.
Los nie pyta nas na co mamy ochotę.
Zastanawiał się, czy kiedykolwiek uda mu się przestać szukać pociechy w kieliszku. Człowiek tylko się tym wykańcza (…) i mając pełną świadomość tego, co się z nim dzieje. I mimo wszystko to robi.
Przypomniało jej się, jak tata kiedyś powiedział, że niektórzy ludzie po alkoholu widzą wszystko jaśniej i wyraźniej.
Zadrżała pod grubym, miękkim, wełnianym kocem, dygotała w środku drżeniem pochodzącym z wewnętrznego osamotnienia.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl