Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "para lecz i omega", znaleziono 2

– Siedem tygodni... – Zaczął, jednak Thomas przerwał mu w połowie zdania.
– O czym ty mówisz?! – Wykrzyknął płaczliwie. – Zostaw mnie w spo...
– Siedem tygodni, Thomasie. Zbyt mało, by uczynić wszystko, i zbyt dużo, by dotrzeć do
nicości. O siedem tygodni bliżej początku, który stanie się końcem, i o siedem tygodni bliżej końca,
który stanie się początkiem.
– Nic nie rozumiem... Czego ode mnie chcesz?! – Ponownie przerwał wypowiedź obcego, lecz
ten zrobił krok naprzód.
Thomas poczuł w tej chwili znajomy, przejmujący chłód i zauważył parę wydostającą się z ust.
Docierająca do jego nozdrzy woń zgnilizny, wymieszanej ze słodkim zapachem kwiatów wzbudzała w
nim obrzydzenie i powodowała silne nudności.
Odór unoszącej się w powietrzu śmierci sprawił, że zrobiło mu się słabo.
– Siedem tygodni, Thomasie. I ani sekundy dłużej.
Pieprzenie. Wolisz go, bo to on będzie słuchał ciebie, a nie ty jego. Owiniesz go sobie wokół palca. Wykorzystasz go”.
„Mogłabym, ale tego nie zrobię. Wystarczy mi to, że o tym wiem, żeby się czuć bezpiecznie. Więc się nie bój o przyjaciela. Nie mam zamiaru go unieszczęśliwiać. Przeciwnie, szczęśliwy Tymon będzie lepszym mężem”.
„On byłby szczęśliwy z każdą kobietą, która by go chciała”.
„Więc tym bardziej będzie szczęśliwy ze mną. Wiesz, jaka jest różnica między Tymonem a tobą?”
„Teraz żadna. Mamy po osiem milionów”.
„On mnie kocha i umie to pokazać”.
„Skąd wiesz, że ja cię nie kocham? Bo nie gram na gitarze i nie śpiewam serenady? W dupie masz moje uczucia. Nie wiesz, co czuję. Gówno cię to obchodzi”.
„Nie oszukujmy się. Ty tak samo kochasz piękne łanie, co chodzą o świcie po leśnej polanie. A potem podnosisz strzelbę z lunetą i do nich strzelasz. Wspaniały, męski myśliwy. Nie mają szans. Zanęcasz je, wykładasz paszę w jednym miejscu, żeby się przyzwyczaiły i czuły się komfortowo. A pewnego dnia: pif-paf!”
„Gdyby nie darowizna od Sebastiana, Tymon byłby biedny jak mysz kościelna. Dobrze wiesz, że nigdy by się niczego nie dorobił. Zawsze byłby nikim. To taki typ człowieka. Dopiero od tamtej chwili zrobił się lepszym kandydatem na męża ode mnie”.
„I tu cię zaskoczę, Leon. Byłam pewna, że od ciebie odejdę, jeszcze zanim Sebastian dał wam te pieniądze. Wiesz dlaczego?”
„Po tamtym? Wielki dramat. Po prostu wypiłem parę głębszych. Za mocno nie protestowałaś. Miałaś taki orgazm, że ci się uszy trzęsły”.
„Po tamtym czy nie po tamtym, bez znaczenia. Nikt ci nie powiedział, że pieniądze to nie wszystko? Było na ten temat sto romantycznych komedii. Tragedii nie liczę. Nie pomyślałeś, że kobieta może mieć biednego męża i czuć się damą? Nie pomyślałeś, że kobieta może mieć bogatego męża i czuć się szmatą?
© 2007 - 2025 nakanapie.pl