“Roran skrzywił się i zadrżał. - Czy to sięga aż do... - Urwał i machnął niezgrabnie ręką. - Niestety. - Muszę przyznać, że to niezwykły siniec. Powinieneś być dumny, podobne obrażenia, i to w tym szczególnym... miejscu budzą lęk w sercu każdego męża. - Cieszę się, że go doceniasz.”