Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pierce to i", znaleziono 52

Głupiec zrywa liście. Osiłek łamie gałęzie. Mędrzec wykopuje korzenie.
Dla introwertyka nie ma większej plagi niż nachodzący go ekstrawertyk.
Śmiertelnicy, którzy planują, umierają tysiące razy. My, którzy słuchamy rozkazów, umieramy tylko raz.
Im większe skupisko ludności, tym łatwiej pozbyć się człowieczeństwa.
Stal to potęga. Pieniądze to potęga. Ale ze wszystkich rzeczy na świecie najpotężniejsze są słowa.
Pchły skaczą tak wysoko jak tylko się da. Wtedy przychodzi człowiek i zakrywa pchły słoikiem. One skaczą i uderzają w dno słoika, nie mogąc podskoczyć wyżej. Wtedy człowiek zabiera słoik, a mimo to pchły nadal nie skaczą wyżej, niż zdążyły się przyzwyczaić, ponieważ dalej wierzą, że mają nad głowami szklany sufit(...) My jesteśmy jak te skaczące pchły. a teraz pokażę ci, jak wysoko.
Człowiek nie może zostać wyzwolony przez tą samą niesprawiedliwość, która go zniewoliła.
Miłość i wojna to dwa całkiem inne pola bitwy.
Nikt nie rozumie tej gry, bo nikt nie zna zasad. Nikt nie przestrzega tego samego kodeksu. To przypomina życie. Niektórym wydaje się, że honor jest wartością uniwersalną. Niektórzy myślą, że Prawo obowiązuje wszystkich. Inni mają po prostu więcej oleju w głowie. Ale koniec końców ci, którzy osiągają władzę dzięki truciźnie, umierają od niej.
Beze mnie nie miała by co włożyć do ust. Bez niej nie miałbym po co żyć.
Pracujący tutaj Czerwoni i otrzymują zapłatę (...)Niedużą. Ale dostają pieniądze i wystarczająco dużo bonusów, by uczynić ich zależnymi. wydają pieniądze na rzeczy, których sądzą, że potrzebują(...) Złoci przystosowali wszystko tak, żeby ułatwić sobie życie. Produkują programy do zabawiania i udobruchania mas. Rozdają pieniądze i datki, by uzależnić całe generacje ludzi, a czynią to celowo siódmego dnia każdego nowego ziemskiego miesiąca, by ich nawet od daty uzależnić. Tworzą rzeczy zapewniające nam pozory wolności. Jeśli przemoc można nazwać sportem Złotych, to manipulacja jest ich formą sztuki.
-Obietnice są jak łańcuchy - odzywa się ochrypłym tonem. - Można je zrywać.
Synu mój, synu mój,
Pamiętaj niewolę,
Gdy Złoci rządzili żelazną ręką.
Krzyczeliśmy, krzyczeliśmy,
Wołając o swoje,
Wołając o lepsze sny.
Pustką jest życie bez wolności [...] Pustka oznacza życie w strachu. W strachu przed utratą, przed śmiercią.
Nie wychowałem się w pałacach. Nie jeździłem konno po łąkach i nie jadłem wymyślnych dań. Zostałem wykuty w trzewiach tego okrutnego świata. Zahartowany nienawiścią. Wzmocniony miłością.
- Wciąż powtarzasz to samo - mówię zgorzkniałym tonem. - Myślisz, że za marzenia warto umrzeć. Ja myślę, że nie. Mówisz, że lepiej umrzeć, stojąc. Ja uważam, że lepiej żyć na kolanach.
- Ty mnie w ogóle nie słuchasz! - krzyczy Eo. - Jesteśmy jak nakręcane maszynki z umysłami maszyn i egzystencją godną maszyn...
- I sercami maszyn? - pytam. - Chcesz powiedzieć, że tym właśnie jestem?
Chciałem żyć w pokoju. Ale moi wrogowie rozpętali wojnę.
- Jeśli rzucą cię na głęboką wodę, a ty nie umiesz pływać, utoniesz - mówi, unosząc wąskie brwi - Więc pływaj, dobrze?
Narodu nie da się zniszczyć od zewnątrz dopóty, dopóki nie zostanie zniszczony od środka.
Stany Zjednoczone obu Ameryk wymusiły ideę równości dzięki przemocy. A kiedy narody się zjednoczyły, Amerykanie byli zaskoczeni, gdy odkryli jak wielką są darzeni niechęcią! Masy są zazdrosne! Jakże cudownie by było, gdyby wszyscy ludzie byli sobie równi! Ale tak nie jest. to wbrew Najszlachetniejszemu Kłamstwu, ze stawiamy opór i walczymy (...) Istnieje kolejne zło, przeciw któremu walczymy. To o wiele bardziej szkodliwe zło. wywrotowe i powolne. Nie rozprzestrzenia się jak pożar. To rak. A tym rakiem jest Upadek.
Ci, którzy mówią głośno o tym, co myślą, znikają. Ci, którzy skłaniają głowy i zgadzają się na rządy Elity oraz swoje miejsce w społeczeństwie, żyją, korzystając ze względnych swobód.
Gdy umarła twoja żona, nie podarowała Ci powodu do zemsty. Podarowała ci swoje marzenie. jesteś jego powiernikiem. Jego sprawcą [...] Walczysz za marzenia Eo, za swoją rodzinę, która nadal żyje, za swój lud.
Nic tak nie łączy, jak wspólnie odczuwany ból.
Wkrótce nie słuchać już żadnego dźwięku, nawet skrzypienia liny.
Moja żona jest zbyt lekka.
Była młodą dziewczyną, prawie dzieckiem.
Chwilę później słychać Pieśń Żałobną. Pięści uderzające w klatki piersiowe. Tysiące pięści. Uderzające szybko, jak gwałtownie bijące serce. Potem wolniej. Jedno uderzenie na sekundę. Jedno na pięć. Jedno na dziesięć. A potem cisza.
Jeśli przemoc można nazwać sportem Złotych, to manipulacja jest ich formą sztuki.
-Pozwoliłbyś mi się wychłostać? - przerywa mu Pax. - Darrow pozwolił. Daj mi się wychłostać, a będę posłuszny jak Różowy.
Od zarania dziejów rodzaj ludzki rozdzierały walki plemienne. Historia ludzkości jest historią zmagań, ofiarności, śmiałość do łamania naturalnych granic.
Sprawiedliwość jest beznamiętna, jest uczciwa.
Śmierć jest łatwa, gdy już raz próbowało się ją znaleźć.
-Gdybyś ważył dziesięć kilo więcej, Sevro, złamałbyś sobie kark. Uznaj się za szczęściarza.
-Dobrze, że się wczesniej wysrałem - mamrocze Sevro.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl