Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pima to i", znaleziono 64

Ludzie, którzy władają biblioteką, zetknęli się z książką, z życiem odbitym, stali się poniekąd sami już tylko lustrzanym odbiciem rzeczywistości żyjących ludzi.
Było jasne, że kult Kima przerodził się w religię
Życie nie jest ani grą, ani meczem, bo gdyby tak było, byliby tacy, co wygrali.
Inni pokiwali tylko głowami, bo to jest bezpieczny gest, który nie kosztuje nic.
Niedogodności nie mogą złamać duszy. Mogą jedynie przywrócić do pionu jej niepokornego nosiciela.
Ale poczucie, że kobiecość nierozerwalnie łączy się z literaturą, już nigdy mnie nie opuściło (...). Bibliotekarki powtarzają jedynie gest Ewy: podają chłopcom owoce z Drzewa Poznania i gest ten będzie trwał aż po ostatecznych kres czasów, czyli po kres bibliotek.
Aby dotrzeć do San Giovanni musiałam cofnąć się w rozwoju, jak gdyby Lila nie zamieszkała na ulicy, na placu, lecz w strumieniu czasu minionego...
Uczucia, pomyślała Lila. Mężczyźni najchętniej nigdy by o nich nie mówili, kobiety rozmawiają o nich prawie na okrągło. Czasem robi się to nudne.
Jebnę mu, pomyślał Szacki. Jeden jeden neurotyczny gest i po prostu mu jebnę, nawet jeśli ma się okazać za chwilę, że to nowy prokurator generalny.
Największej mądrości życiowej nie uczą nas zakurzone tomy dzieł filozoficznych, ale ludzkie czyny, każdy oddech i gest współczucia.
Kiedy widziałem Abe’a po raz ostatni, stał z ręką wyciągniętą w moją stronę – być może chciał mi pomachać na pożegnanie, a być może był to jedynie gest zmęczonej rezygnacji.
Dima włożył we mnie palec. Chociaż trochę bolało, nie chciałam, żeby to się skończyło. To było jak potężna ochota. Nie miałam pojęcia na co. Po prostu czysta ochota.
Nie każdy musi być ikoną stylu, ale każdy może wyglądać dobrze, ubierać się co rano z przyjemnością i czuć się we własnych ubraniach swoją ulubioną wersją siebie.
To kobieta potrafi wziąć mężczyznę w ryzy i ustawić go do pionu. Przypilnować, by jeśli działanie ujarzmił, nie zaczął robić głupot, a jeśli mu się to nie udało, żeby się ogarnął i nie poddawał.
Kiedy szedł wyprostowany, niczym z przywiązanym do pleców kijem, wyglądał, jakby miał się wywrócić, gdy tylko głowa razem z górną częścią tułowia odchyli się od pionu i przeważy.
W sporcie jest tak, że jeśli jest zbyt dobrze... to jest źle. Jak słyszę czy czytam wypowiedzi trenerów, że w drużynie przed ważnym meczem jest wspaniała atmosfera, to wiem, że rywal zleje im tyłek.
- Hm, sir Benedykcie? (...) Dlaczego Lila, Stare Żelastwo i inne stworzenia na zamku gadają z niektórymi ludźmi, a z innymi nie? (...)
- Wszystko przemawia, ale tylko do tych, którzy zadadzą sobie trud, by nauczyć się słuchać.
Co takiego zrobił Izaak,
proszę księdza katechety?
Może piłką wybił szybę u sąsiada?
Może rozdarł nowe spodnie,
gdy przechodził przez sztachety?
Kradł ołówki?
Płoszył kury?
Podpowiadał?
Niejaki pan Aleksander Głowacki, znany w świecie pisarskim jako Bolesław Prus, zachodził często do sklepu i pijalni Wedlów, a wszem wobec było wiadomo, ze ma coś wspólnego z Ignacym i Stachem.
Lila twierdzi, że gdyby mama chciała, byśmy jej nie słyszeli, po prostu zdjęłaby te kapcie, przecież nie jest głupia. Na pewno nie jest głupia, chociaż kiedyś wymknęło się jej: "O ja głupia, jak mogłam zapomnieć?!".
Tylko ona trzymała go przy życiu. Tylko myśli i wspomnienia ich miłości stawiały go do pionu podczas tej parszywej wojny (...) Był jednak pewien, że nadejdzie dzień, kiedy znowu ją zobaczy i powie jej, że kocha ją najbardziej na świecie.
- Słuchaj, Lila, przez wzgląd na przeszłość... - zawiesił na dwie sekundy głos - oraz fakt, że jesteśmy rodziną, chciałbym zakopać topór wojenny.
- Jesteś mordercą mojego męża - wybuchnęła Liliana.
„ Jak gwałtownie może skończyć się życie. Jak dziwne ścieżki prowadzą ku życiu lub śmierci !
Wystarczy jedna decyzja, drobny gest i nagle życie podąża w zupełnie innym kierunku niż przed godziną . „
Jakkolwiek cynicznym i bezdusznym podejściem, by się to nie wydawało, głównym celem życia Divy była sława. Zresztą niespodziewana śmierć w młodym wieku okazała się bardzo skutecznym sposobem na stanie się ikoną muzyki popularnej".
Graffiti to jedyna żywa sztuka. Dziś z Internetem, kilka kresek zrobionych sprejem może się stać światową ikoną w trzy godziny od chwili, kiedy zostały sfotografowane na przedmieściach Los Angeles albo Nairobi..
Kiedy jestem z Modiglianim w tym samym pomieszczeniu, całą sobą czuję jego obecność. Moje ciało jest inne, gdy jego ciało jest blisko. Gdy on tańczy wokół sztalug i dopieszcza swoje płótna, staję się jednym wielkim wyczekiwaniem na jego spojrzenie, gest, dotyk.
Te parę razy, kiedy uprawiali seks, Sam zawsze zdejmował obrączkę i kładł ją na desce rozdzielczej samochodu, zupełnie jakby ten gest w jakiś sposób umniejszał amoralność tego, co robią. Ona nie. Nie jest z tych, którzy żyją w poczuciu winy.
Gest, który mogliby uczynić czescy mężczyźni 15 marca 1939 roku, byłby jedynie gestem samobójczym. Być może pięknie jest przelać krew za swoją ojczyznę, czyniąc bohaterski gest. Myślę nawet, że nie jest to specjalnie trudne. My jednak musimy robić coś całkiem innego. My musimy żyć. Musimy oszczędzać każdego człowieka, którego mamy, każdą siłę i siłkę. Nie ma nas wystarczająco dużo, byśmy mogli sobie pozwolić na gesty. Jest nas tu osiem milionów - zbyt mało, zbyt mało na samobójstwa. Ale wystarczająco dużo na życie.
Podczas seksu Dima wyglądał zupełnie inaczej. Jego ciało było tak piękne, że najchętniej bym się w nie wgryzła. Twarz wydawała mi się jakaś obca. Ale nie groźna. Przypominał nieznajomego, któremu można ufać. Który dokładnie wie, co robi. Ktoś taki jak lekarz.
Życie jest pełne niedoskonałych ludzi i rzeczy. (...) jest zbyt krótkie, by marnować czas na żale i pretensje. Musimy wiedzieć, jak docenić to, co inni dla nas robią. Nawet jeśli to nie jest idealne, to nie należy zapominać, że liczą się intencja człowieka - czynienie dobra, ten mały gest.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl