“Saint-Jean było jednym z tych miasteczek, w których wszystkie psy mają na imię Burek a koty Mruczek, gdzie kościół stoi na placu Kościelnym, a ratusz na placu Ratuszowym.”
“Poznaliśmy się w milczeniu i milczenie nas rozdzieliło, nie pozwalając na to, żebyśmy poznali się naprawdę. Ja jestem nieznajomą z plaży, ty nieznajomym. Kończymy to w taki sposób, w jaki się zaczęło. Nie znając swoich imion, nie wymieniając się kontaktami i licząc, że może kiedyś, w innym życiu...”
“Jest sobie dziewczynka, ma na imię Emma, spaceruje po plaży. Patrzę w drugą stronę, mijają sekundy, a kiedy spoglądam z powrotem, jej już nie ma. Ta jedna chwila rozwija się jak kwiat w serii fotografii, jak zawiły labirynt. Stoję w jego centrum, niezdolna zobaczyć, które ścieżki prowadzą do ślepych zaułków, a która do zaginionego dziecka. Wiem, że muszę zaufać wspomnieniom, że mam tylko jedną szansę na trafny wybór. ”