“Ale poczucie, że kobiecość nierozerwalnie łączy się z literaturą, już nigdy mnie nie opuściło (...). Bibliotekarki powtarzają jedynie gest Ewy: podają chłopcom owoce z Drzewa Poznania i gest ten będzie trwał aż po ostatecznych kres czasów, czyli po kres bibliotek.”
“.. należy uczyć się znajdowania prawidłowości! Przecież nie musisz znać literatury na pamięć: uczysz się czytać i masz regał z książkami; nie wkuwasz tablic logarytmicznych i trygonometrycznych: kupujesz sobie suwak albo uczysz się obsługiwać publiczny komputer! - Bezradny gest. - Nie musisz wszystkiego wiedzieć. Wystarczy, że wiesz, gdzie czego szukać, kiedy będzie ci to potrzebne.”