“-Może dokładkę duszonego żebraka?
Rozkojarzona pokręciła głową i spojrzała bezmyślnie na pusty talerz. I wtedy zamarła. W ogrodzie służący zbierali ciała i zabierali je do środka.
-Powiedziałeś żeberka, prawda?”
“-Może dokładkę duszonego żebraka?
Rozkojarzona pokręciła głową i spojrzała bezmyślnie na pusty talerz. I wtedy zamarła. W ogrodzie służący zbierali ciała i zabierali je do środka.
-Powiedziałeś żeberka, prawda?”
“-Może dokładkę duszonego żebraka?
Rozkojarzona pokręciła głową i spojrzała bezmyślnie na pusty talerz. I wtedy zmarła. W ogrodzie służący zbierali ciała i zabierali je do środka.
-Powiedziałeś żeberka, prawda?”