“Janusz Sadza-scenarzysta Protoplastą Waldusia był sąsiad moich rodziców. W domu obok mieszkało dwóch chłopaków: Wiesiek i Waldek oraz ich ojciec. Pamiętacie starego Kiemlicza z Potopu Sienkiewicza, jego dwóch synalków oraz powiedzenie "Ociec, prać?". To była taka właśnie rodzinka. Zera intelektualne, ale wiedzieli wszystko. ”
“Ludzka pamięć jest wybiórcza. Obrazisz się niby śmiertelnie, ale zaraz zapomnisz o tym, że matka niemiłosiernie obiła cię kijem do ubijania wełny za to, że wziąłeś z szopy sąsiada stare koło. (...) Matce wybaczyłeś i zapomniałeś krzywdę, a sąsiadowi Unanowi - wielkiemu chłopu z włochatymi brwiami i końską szczęką - nigdy nie zapomnisz i nie wybaczysz.”