“Od każdej najdrobniejszej sprawy i sprawki istnieją odrębni specjaliści. Ja mam być ten „od atomu”. Ktokolwiek z naszego kierownictwa ministerialnego, partyjnego lub rządowego zażyczy sobie teraz informacji o stanowisku Polski na temat pokojowego wykorzystania energii atomowej lub członkostwa w Traktacie o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej otrzyma rzeczową, uargumentowaną ekspertyzę od niejakiego A. Janowskiego z MSZ. – Czy to ten były tłumacz od rosyjskiego? Przecież on się na tym nie zna – zareaguje w pierwszym odruchu wysoko postawiony ten czy ów.”