“Nikt nie był w stanie wpłynąć na losy Morvana, zwłaszcza tego z ostatniego okresu: sześćdziesięciosiedmiolatka o wadze ponad stu kilogramów, od czterech dekad oddającego się afrykańskim krętactwom i krwawej grze szpiegowskiej. Był jak stalowa lokomotywa ciągnąca czarne myśli i pędząca przez kongijskie piekło.”