Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z temu mafi", znaleziono 521

Tyle wol­no­ści w igno­ran­cji.
Kobiety były cudowne bez względu na to, co nosiły, i nikomu nie były winne wyjaśnienia swoich wyborów. Różne kobiety czuły się komfortowo w różnych strojach. Wszystkie były piękne
Po prostu staraj się być szczęśliwa. Twoje szczęście to jedyna rzecz, jakiej te dupki nie mogą znieść
Jeśli decyzja, którą podjęłaś, przybliżyła cię do człowieczeństwa, postąpiłaś słusznie.
- A to nie są twoi przyjaciele? - zapytałam.
- Gdyby byli moimi przyjaciółmi, cieszyliby się moim szczęściem.
Nie wierzyłam, że ukrywanie urody kobiety jest w ogóle możliwe. Moim zdaniem kobiety były cudowne bez względu na to, co nosiły, i nikomu nie były winne wyjaśniania swoich wyborów. Różne kobiety czuły się komfortowo w różnych strojach.
Wszystkie były piękne.
'' Teraz już wiem, że naukowcy się mylą.
Ziemia jest płaska.
Wiem to, ponieważ zepchniento mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale po pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nigdy nie chce podać ci ręki.,,
Martwiłam się, że jeśli się odezwę albo krzyknę, mój gniew złapie za brzegi otwartych ust i rozerwie mnie na pół.
Dlatego milczałam.
Samotność to dziwna rzecz.
Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok ciebie w ciemności. Głaszcze cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej. Dotyka ustami miękkich włosków na twoim karku. Zostawia kłamstwa w twoim sercu, kładzie się w nocy w twoim łóżku, wysysa światło z każdego kąta. Nie odstępuje cię na krok, kurczowo trzyma cię za rękę tylko po to, żeby jednym szarpnięciem pociągnąć cię w dół, kiedy usiłujesz się podnieść.(...) A kiedy sądzisz, że jesteś gotów odejść, że jesteś gotów się uwolnić, zacząć od nowa, samotność jak stary znajomy staje obok twojego odbicia w lustrze i patrząc ci prosto w oczy, mówi: no dalej, spróbuj przeżyć życie beze mnie. Nie znajdujesz słów, żeby bronić się przed samym sobą, przed głosem, który powtarza, że nie jesteś wystarczająca dobry nigdy nigdy nigdy nie będziesz wystarczająco dobry.
Samotność to zgorzkniały, żałosny towarzysz.
Zdarza się, że po prostu nie odpuści.
Piekło jest puste, wszystkie diabły są tu.
Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją.
Słowa, myślę sobie są takie nieprzewidywalne. Żaden pistolet, miecz, armia ani król nie mogą się mierzyć z potęgą jednego zdania. Miecze mogą ranić i zabijać. Słowa zagnieżdżają się w naszych ciałach i pasożytują w nich jak robactwo. Niesiemy je ze sobą w przyszłość, nie mogąc się od nich uwolnić.
Księżyc jest lojalnym towarzyszem.
Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się, oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasami słaby i wątły, innym razem silny i pełen światła. Księżyc rozumie, co to znaczy być człowiekiem.
Niepewny. Samotny. Poorany kraterami niedoskonałości.
Jestem echem tego, co było kiedyś.
Prawda jest zazdrosną, porywczą kochanką, która nigdy nie śpi.
Państwo, gdzie nie ma mafii, ponieważ ta zamieniła się w rząd, gdzie nie ma rządu, ponieważ ten przekształcił się w mafię. Jałową ekonomię opartą na ropie, gazie i handlu bronią, niczym więcej.
Czas zaciera ślady sprawniej niż mafia.
(…) o tym miejscu można powiedzieć to samo, co mówią o mafii: kiedy już tam wejdziesz, nie ma wyjścia.
- Witaj, Charles.
- Jeśli już kogoś się tu spodziewałem, to pani Higgler. Albo pani Dunwiddy.
- Callyanne wyjechała. Pani Dunwiddy mnie przysyła. Chce się z tobą widzieć.
Zupełnie jak mafia, pomyślał Gruby Charlie. Mafia po menopauzie.
W mafii prawdziwa miłość zdarza się rzadziej niż Duet Śmierci czy cokolwiek innego.
To cholerne miejsce jest jak mafia, myśli. Ile razy wydaje mi się,że już wyszedłem, wciąga mnie z powrotem.
- Polski Urząd Skarbowy wynajmuje ukraińską mafię?!
- Inaczej by tych wyrąbanych w kosmos podatków w ogóle nie ściągnął - mruknął Mykoła.
Przez lata wpajano mi, że zawsze i za wszelką cenę mam bronić swoich najbliższych. I to właśnie to wychowanie doprowadziło do tego, że zabiłem bossa kansaskiej mafii.
Spytał, czy kiedykolwiek słyszałam o mafii, potem zaś dodał, że nie wierzy, by podobna organizacja mogła rozwinąć się w Anglii. Powiedział, że angielskim przestępcom brak wyobraźni.
Wszystko byłoby zdecydowanie łatwiejsze, gdyby był mi obojętny, ale nie, ja musiałam zacząć darzyć uczuciami tego dupka. Może naprawdę jestem zbyt naiwna i słodka na życie w mafii i dlatego każdy traktuje mnie w ten sposób.
Dzięki dobraniu do współpracy Patarkaciszwilego Bieriezowski był ustawiony we wszystkich trzech środowiskach, od których zależały powodzenie w biznesie i szanse na przeżycie w brutalnej postsowieckiej Rosji; w mafii, na Kremlu i w służbach bezpieczeństwa.
Zaletą życia w mafii jest to, że możesz zjeść ciastko i mieć ciastko. Dobrze wiesz, ze dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, dlatego nigdy nie stanie się tak, bym musiała wybierac pomiędzy członkami własnej rodziny.
Dostaliśmy swoje szczęśliwe zakończenie, chociaż wiemy, że życie w mafii nie będzie łatwe. Jednak wierzę, że razem pokonamy wszystkie przeciwności i we dwójkę stawimy czoła wrogom oraz wszystkim kłodom, które zostaną nam rzucone prosto pod nogi.
Litwinienko dotarł do dowodów, że służba bezpieczeństwa pomaga mafii tambowskiej w przerzucaniu kolumbijskiej heroiny na zachód Europy przez port w Petersburgu. Na powodzeniem tych operacji czuwali wszechmocni urzędnicy ratusza. W materiałach nieustannie powtarzało się jedno nazwisko: Władimir Putin.
Ja Alyssa Scott, światowa łamaga oraz magnes przyciągający pecha, a w dodatku nieustannie pakująca się w kłopotu idiotka, dobiłam właśnie do mety. Jak mogłam wplątać się w taki bajzel? Widziałam wcześniej pistolety u ochroniarzy i domyśliłam się, że Valenti to szycha, ale to jest cholerna mafia.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl