Prezenty bardzo miło jest rozdawać, ale otrzymywanie ich to również wielka radość.
Dlatego lubię książki polskich fantastów, którzy prawie zawsze od razu "walą" z grubej rury i potrafią wciągnąć czytelnika już od pierwszych kartek.
Dzisiaj ostatni raz robię Kartkę z Kalendarza do przyszłego weekendu.