Harry Potter oglądałam, książka mnie nie ciągnie do siebie.
hm... nie czytałam jej. mam w znajomości dwóch maniaków: przyjaciółka- maniaczka "zmierzchu: i tej całej sagi brat-maniak harrego pottera.
. ^_^ Ja Larssona połknęłam 3 tomy/3 dni.
Harrego Pottera mogłabym czytać bez końca i nie znudzić się, odkrywając coraz to nowe aspekty wydarzeń.
A ja uważam, że niektóre określenia, np.