Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Caroline popełniła samobójstwo, bo się bała.
Caroline leżała nieruchomo na posadzce, która teraz z pięknego brązu zamieniła się w krwawą czerwień.
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Obok niej leżała Caroline i Mike
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Caroline popełniła samobójstwo, bo się bała.
Caroline leżała nieruchomo na posadzce, która teraz z pięknego brązu zamieniła się w krwawą czerwień.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Obok niej leżała Caroline i Mike
Obok niej leżała Caroline i Mike. - Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Caroline leżała nieruchomo na posadzce, która teraz z pięknego brązu zamieniła się w krwawą czerwień.
Caroline leżała nieruchomo na posadzce, która teraz z pięknego brązu zamieniła się w krwawą czerwień.
Caroline leżała nieruchomo na posadzce, która teraz z pięknego brązu zamieniła się w krwawą czerwień.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.
Krople deszczu delikatnie spływały jej po policzku, mieszając się ze łzami.