@Betsy - gad był tak sprytny, że umiejscowił się między kablami, a że sięgałam bo butelkę z wodą zauważyłam jak ruszył ogonem.
Żona, mąż i obca dziewczyna jada windą.
Po prostu jutro jadę na wycieczkę, wracam w sobotę rano, a po południu mecz, na którym pewnie bym cię nie złapał.