Chwilę odczekać i pić na zimno, albo na ciepło.
Ja po prostu piję, jak zwykle, chłodną wodę ;) Soki itp. w taki upał zupełnie nie zdają egzaminu.
Ja piję nałogowo wode mineralną niegazowaną.
Nie powinno się pić zimnych napojów.
Woda do tego kilka plasterków cytryny i listków mięty .Trochę posłodzić i porządnie schłodzić:)
Chyba najlepsza jest woda ;P Chociaż można też pić mięte (najlepiej w własnego ogródka, ze sklepu jest do niczego...) na zimno, daje niezłe orzeźwieni...
Do tego kilka kostek lodu (ew. można dodać cukru). .
Chociaż upalne dni już za nami to tego lata pomagała mi szczególnie lemoniada:) zwykle przyrządzałam ją w domku, ale kilka razy jak byłam w mieście to...