Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
Wiedziała już jedno.
Wiedziała już jedno.
Wiedziała już jedno.
Wiedziała już jedno.
Wiedziała już jedno.
Wiedziała już jedno.