Siema ludzie.
Siema, czytam ksiązki od 9 lat, i jak pewnie większość zaczynałem od fantastyki i fantasy, teraz natomiast czytam wszystko, co mi wpadnie w ręce.
Odnośnie tego, co już pisałam, na temat uprzykrzania życia recenzentom przez polskich autorów - podtrzymuje!