Jak tylko pojawiły się w Polsce - Spidermany (szczególnie kreski Todd'a McFarleane'a - zdecydowanie mistrz nad mistrze), trochę Batmanów, Supermanów, ...
Nie byłem ani sławny, ani bogaty, nie miałem szmalownych rodziców, którzy sypnęliby kasą na okup.