Do tej pory pamiętam jak siedziałam sama w małym pokoju w starym hotelu gdzieś w górach i czytałam z zapartym tchem.
A "Draculę" też zaczęłam, podoba mi się klimat tam no i Meyers :D On pasuje do takich mrocznych ról!
Komórka) moją ulubioną jest Misery - żadnych duchów, tylko jedno psychiczne babsko :) a zaraz potem Joyland - bo świetny klimat.
Chcę również przeczytać "Więźnia nieba", ponieważ stęskniłam się za klimatem książek Zafona i "Spóźnionych kochanków" Whartona, bo chcę poznać wszystk...
Najbardziej romantyczna i jednocześnie schizofreniczna historia miłosna, jaką udało się pisarzowi to tej pory wymyślić tworzy cały klimat, idealnie Ki...
To był dopiero klimat!