Starsza pani podchodzi z laską i torbą na zakupy krzycząc na nas, lecz my tego nie rozumiemy.
Zostają oni wystrzeleni z ogromnej armaty, trafiając na powierzchnię ziemskiego satelity, a dokładniej w jego oko.
a już chciałam zaproponować bon np do Empiku ale doczytałam że musisz sobie wybrać :).