Dobrze, Doris, nikomu nie powiem :D
To dobrze, bo już się bałam, że z polskiego ta czytanka, Czarna Doris ;)) (głupoty piszę, pora iść spać :D)
Na blogu znana jako Antyśka secretelle: o ile dobrze pamiętam Natalia (?)
Dawno się tak dobrze nie bawiłam przy książce wspominkowej :) Na plus jeszcze autobiografia Agathy Christie, po przebrnięciu pierwszych stu stron Najg...