I mam na myśli takich z np. dwoma miesiącami pisania za sobą.
Jeśli o tę właśnie autorkę chodzi to lepszy jest zbiór opowiadań "Świat nocy" a i tak poza pierwszymi dwoma tomami dalej nie miałam siły czytać.
Dzisiaj fragment kolejnego opowiadania: Jakub Ćwiek – Bajka o trybach i powrotach Franek szedł ulicą pomiędzy dwoma metalowymi ludźmi.
Nagle krzesło poleciało przez pokój, kiedy Elemak zerwał się na równe nogi, dwoma susami doskoczył do Nafaia i przycisnął jego twarz do futryny.